Spotkanie w Sitnie rozpoczęło się zgodnie z planem. Już w 2 min po dośrodkowaniu Mateusza Ząbczyka z efektowną piętką do siatki trafił Dawid Dobromilski. Kolejny stały fragment gry zakończył się główką Przemysława Gałki, która dała gościom dwubramkowe prowadzenie.
Potok został więc dwukrotnie ciężko raniony, ale jeszcze żył. I okazało się, że tej chęci życia miał wystarczająco wiele, żeby wstać z kolan. Mniej więcej od 60 minuty miejscowi zyskali sporą przewagę. Kontaktowa bramka to zasługa Daniela Pysia, który pięknie przymierzył nad murem z rzutu wolnego.
Potok Sitno – Gryf Gmina Zamość 2:2 (0:2)
Bramki: D. Pyś 70, K. Pyś 88 – D. Dobromilski 2, Gałka 7.
Potok: Grzęda – Grymuza (89 Bilik), Drozdowski, Łepak, A. Kulas – D. Pyś, Wodyk (60 Sienkiewicz), D. Samulak, Nowak – Sadowski, K. Pyś.
Gryf: P. Dobromilski – Burak, D. Dobromilski, Blonka (65 Flaga), Magryta – Tomaszewski, Kierepka (82 Gąska), Goździuk, Gromek (46 Cebula) – Ząbczyk – Gałka (87 Wolski).
Sędziował: Tomasz Lenard.
CAŁY ARTYKUŁ PRZECZYTASZ W WYDANIU PAPIEROWYM I E-WYDANIU.
Napisz komentarz
Komentarze