Cudzoziemiec przekraczał granicę w środę (12 czerwca). Podczas odprawy niczego nie zgłosił. Jednak celnicy postanowili dokładnie skontrolować jego volkswagena. Użyli do tego skanera. I to był strzał w dziesiątkę.
W specjalnie przerobionej podłodze oraz tunelu środkowym pojazdu znaleźli 13,8 kg bursztynu. Pośród nieobrobionych brył znalazło się kilka naprawdę dużych okazów.
Do próby przemytu przyznał się podróżujący samochodem 35-letni obywatel Ukrainy.
Napisz komentarz
Komentarze