Chodzi o zdarzenie z dzisiejszej nocy (14/15 czerwca). Do komendy policji w Biłgoraju zadzwoniła jakaś osoba z informacją, że kierowca jadącego bardzo szybko mercedesa może być pijany.
Policjanci namierzyli opisany pojazd w Dereźni. Dawali kierowcy sygnały dźwiękowe do zatrzymania, ale ten je zignorował i jechał dalej. Zatrzymał się dopiero po kilkuset metrach. Zaskoczony 27-latek z gminy Biłgoraj powiedział, że nie zorientował się, że policja chce zatrzymać akurat jego.
– Jak wykazało badanie alkomatem znajdował się on w stanie nietrzeźwości. Miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Ponadto nie posiadał przy sobie dokumentu prawa jazdy. Teraz stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna – informuje Joanna Klimek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Napisz komentarz
Komentarze