Do tego bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w poniedziałek (12 sierpnia) w południe na trasie między Biszczą a Tarnogrodem w powiecie biłgorajskim.
32-letnia mieszkanka gminy Biszcza jechała dość szybko, a warunki na drodze nie były najlepsze. Kobieta straciła panowanie nad oplem, samochód wypadł z drogi na pobocze i dachował w rowie.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że kierująca była kompletnie pijana. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie ponad 3,5 promila.
– 32-latka została zabrana karetką do szpitala. Podróżowała sama. Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Kobieta odpowie przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna – informuje Agnieszka Pintal z biłgorajskiej policji.
Napisz komentarz
Komentarze