Był poniedziałek (26 sierpnia), kiedy policjanci z Dołhobyczowa zostali skierowani do Mircza. Ktoś zgłosił, że w rowie wylądował passat, a kierowca volkswagena jest najpewniej pijany. I to okazało się prawdą.
- Na miejscu funkcjonariusze ujawnili w rowie przy drodze z Mircza do Łaskowa wymieniony pojazd. Kierowca to 34-letni mieszkaniec gminy Mircze. Kiedy mundurowi sprawdzili jego stan trzeźwości okazało się, że ma 4 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy za pokwitowaniem - informuje Edyta Krystkowiak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
34-latek odpowie za jazdę po pijanemu przed sądem. Musi liczyć się z karą do 2 lat pozbawiania wolności.
Napisz komentarz
Komentarze