Chodzi o zdarzenie z ostatniego wtorku I1 października), pisaliśmy o tym TUTAJ. Wieczorem mł. chor. Mariusz Halej zauważył na trasie między Bródkiem a Wolicą Śniatycką dziwnie jadący samochód i podejrzewał, że kierowca może być pijany. Zmusił go więc do zatrzymania i zabrał kluczyki, a następnie wezwał policję. Okazało się, że 55-letni Ukrainiec miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
W piątek (4 października) funkcjonariusza odwiedził mł. insp. Andrzej Mioduna, zastępca komendanta miejskiego policji w Zamościu i osobiście mu za tę postawę podziękował. Ponadto komendant na ręce dyrektora ZK płk. Dariusza Bernata przekazał pisemne podziękowania insp. Wiesława Pawluka, Komendanta Miejskiego Policji w Zamościu.
Szef więzienia wyróżnił swojego podwładnego za godną pochwały postawę.
Napisz komentarz
Komentarze