W poniedziałek (23 września) w delegaturze LUW w Zamościu odbyła się konferencja prasowa. Uczestniczyli w niej Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski, Stanisław Grześko, starosta zamojski oraz poseł Sławomir Zawiślak. Dziennikarze dowiedzieli się wówczas, że to powiat zamojski, a nie gmina Zamość, przebuduje lotnisko w Mokrem. Zaskoczony był tym Ryszard Gliwiński, wójt gminy Zamość, który o tych planach dowiedział się... od nas.
"Sytuacja ta niepokoi i wymaga reakcji, także z uwagi na brak do dnia dzisiejszego jakiejkolwiek reakcji starosty i zarządu powiatu na pisemną ofertę jaką w sprawie przyszłości "lotniska Mokre" złożyłem w imieniu samorządu gminy Zamość jeszcze w dniu 8 marca 2019 roku" - napisał wójt Gliwiński. "Po przejęciu przez Skarb Państwa nieruchomości lotniska, zwróciłem się z propozycją dokończenia rozpoczętego przez gminę procesu budowlanego utwardzenia pasa startowego".
Wójt przypomina, że w ciągu trzech lat (2016-2018 r.) gmina doprowadziła do uporządkowania relacji pomiędzy właścicielem terenu lotniska, którym wówczas była gmina Zamość, zarządzającym nim – Aeroklubem Polskim, a także Aeroklubem Ziemi Zamojskiej oraz Prezesem Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Poniosła też koszty m.in. opracowania dokumentacji budowlanej utwardzenia pasa startowego o wymiarach 1050 m na 30 m. Podkreśla jednak, że nie jest przeciwny przekazaniu terenu "lotniska Mokre" powiatowi zamojskiemu.
"Uważam tylko, że trzeba podjąć szybką decyzję dotyczącą dalszych losów dokumentacji wytworzonej przez gminę (...) – jeśli nie rozpoczną się prace budowlane pozwolenie na budowę straci ważność w styczniu 2021 roku" - pisze wójt.
Ryszard Gliwiński twierdzi, że przypominał o tym staroście kilka razy. Bez skutku. "Konferencja prasowa panów: wojewody, posła i starosty, poza jej wymiarem politycznym, miała też ważne dla mieszkańców gminy Zamość wątki samorządowe" - napisał. "Pierwszy dotyczy finansów. Na pytanie jak powiat zamierza podołać wyzwaniu budowy lotniska, starosta i wojewoda oświadczyli, że to głównie "kwestia dobrego zarządzania". Ciekawe wnioski (...). Starosta i samorząd powiatu mówią, że nie mają 300 tys. zł rocznie na program budowy chodników przy drogach powiatowych na terenie gminy Zamość. Nie możemy się w tym zakresie porozumieć od 10 miesięcy".
Wójt przypomniał, że zamojskie gminy przekazały powiatowi miliony złotych na budowę dróg powiatowych biorąc na ten cel kredyty. Dlatego konferencję uznał za przejaw niewdzięczności. "Ciekawe traktowanie gminy Zamość, która w latach 2014-2020 przekazała powiatowi na realizację jego zadań ponad 8 mln zł – skonstatował wójt.
Na blogu znalazło się także wiele innych gorzkich słów.
Napisz komentarz
Komentarze