Do zdarzenia doszło 18 lutego w godzinach popołudniowych w rejonie Ostrzycy i Tarnogóry-Kolonii (gm. Izbica). 61-latek wyszedł z psem za swoje budynki gospodarcze. Gdy mężczyzna przeskakiwał przez płotek, zaczepił o rozciągnięty wzdłuż niego kabel elektryczny pod napięciem. Poraził go prąd. To samo spotkało czworonożnego przyjaciela pokrzywdzonego, z tym że pies zginął na miejscu, a jego pan zmarł w szpitalu. Zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci 61-latka była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa.
Śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci mieszkańca gminy Izbica prowadziła Prokuratura Rejonowa w Zamościu. Ustalono, że kabel wzdłuż ogrodzenia rozciągnął 53-letni sąsiad zmarłego, który chciał odstraszyć panoszące się w tej okolicy bobry.
Za nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka grozi do 5 lat więzienia i taki zarzut postanowiono sąsiadowi zmarłego.
Napisz komentarz
Komentarze