Działo się to w poniedziałek po południu w Nakliku (gm. Potok Górny). Biłgorajscy policjanci pojechali do wsi, bo mieszkańcy na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa zaznaczyli, że w tym miejscu kierowcy jeżdżą szybciej niż powinni.
Funkcjonariusze namierzyli osobowe audi, które dopuszczalną prędkość przekroczyło o 29 km/h. Dali kierowcy znak do zatrzymania, ale ten ich zignorował. Zaczął uciekać. Pościg nie trwał długo. Samochód udało się zatrzymać po ok. 2 kilometrach.
Za kierownicą siedział 55-latek z gminy Krzeszów na Podkarpaciu. Okazało się, że był pijany. Miał ponad promil alkoholu w organizmie.
– Policjanci zatrzymali należący do mężczyzny blankiet prawa jazdy i sporządzili dokumentację, która zostanie przesłana do sądu. Mężczyźnie zgodnie z prawem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów do nawet 15 lat – podsumowuje Joanna Klimek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Napisz komentarz
Komentarze