Ten połączony trakt nazwano Przedmieście Majdanek. W 1907 r. rozpoczęto przy owej ulicy budowę dużych koszar rosyjskich. – Czy mieszkańcy Zamościa byli z takiego sąsiedztwa zadowoleni? – zastanawia się dr Bogumiła Sawa, znakomita i zasłużona badaczka dziejów Zamościa oraz autorka kilku książek. – Przede wszystkim nikt ich o to nie pytał. Taka była decyzja władz i tyle. Jednak tereny zajęte przez wojsko wcześniej właściwie były puste. Zatem budowa gmachów wojskowych na pewno miasto odmieniła.
Cerkiew Butyrska
A tak dr Bogumiła Sawa pisała o tej ważnej, rządowej inwestycji w swojej pracy pt. "Rozwój przestrzenny przedmieść Zamościa w latach 1580-1939" (została ona wydana w 1986 w wydawnictwie PKZ): "Wojsko rosyjskie stacjonujące w Zamościu było tak liczne, że gmachy rządowe w obrębie twierdzy nie mogły pomieścić wszystkich żołnierzy" – czytamy w tej publikacji. "Ponieważ kwaterowanie na przedmieściach w wynajętych nieruchomościach obciążało znacznie budżet garnizonowy, powstał na początku XX w. projekt budowy nowych koszar. Wywłaszczenie terenów pod budowę zaczęło się latem 1905 r.".
Zajęto grunty o łącznej powierzchni ponad 45 ha. W większości były to ziemie orne, będące własnością zamojskich mieszczan. W 1908 r. rozpoczęła natomiast pracę cegielnia. Z wyprodukowanych tam materiałów postawiono budynki koszarowe. W sumie powstało ich 88.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze