Do pierwszego pożaru doszło w ostatnią niedzielę (8 grudnia). W Terebiniu paliła się sterta słomy. Od razu było jasne, że to sprawka podpalacza. Kolejny pożar wybuchł dzień później na tym samym polu.
Policjanci namierzyli sprawcę. To mieszkający po sąsiedzku 30-latek. Mężczyzna został zatrzymany.
– W chwili zatrzymania był nietrzeźwy i miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie przed sądem. Za tego rodzaju przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – informuje Edyta Krystkowiak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Napisz komentarz
Komentarze