podpalacz

Raptem przez kilka dni doszło aż do trzech pożarów w gminie Ruda-Huta. Mieszkańcy są zaniepokojeni i podejrzewają, że ktoś je podpalił. – Mamy nadzieję, że policja się tym zajmie…

Sąd skazał 43-latka z pow. zamojskiego, który podpalił mobilny punkt szczepień oraz stację sanepidu w Zamościu, a wcześniej puścił z dymem dwa maszty telekomunikacyjne w Złojcu.

Do 15 lat pozbawienia wolności grozi 43-letniemu Hubertowi C. za popełnienie przestępstwa o charakterze terrorystycznym. Mieszkaniec pow. zamojskiego w sierpniu ub. roku podpalił mobilny punkt szczepień oraz stację sanepidu w Zamościu. Ma również na koncie podpalenie dwóch masztów telekomunikacyjnych w Złojcu (gm. Nielisz).

Trwają poszukiwania sprawcy podpaleń mobilnego punktu szczepień i stacji Sanepid w Zamościu.

Zamojska policja wciąż szuka człowieka, który nocą z niedzieli na poniedziałek (1/2 sierpnia) podpalił punkt szczepień i siedzibę Sanepidu w Zamościu. Jest nowy film, na którym widać sprawce. Może będzie pomocny w ustaleniu jego personaliów.

Oblał samochód łatwopalną substancją i podłożył ogień. Dlaczego 40-latek z gminy Grabowiec to zrobił? Nie wiadomo. Bo do winy się przyznał, ale składania wyjaśnień odmówił.

Dwa razy w ciągu miesiąca 23-latek z gminy Łabunie podpalał budynek gospodarczy u jednego z mieszkańców wioski. Policjanci go namierzyli i zatrzymali. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.

31-latek został zatrzymany w pobliżu palących się traw na łąkach przy ul. Kolejowej w Werbkowicach. Podpalacza rozpoznali druhowie z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Zauważyli, że akcję gaśniczą obserwuje mężczyzna, który wcześniej był kilkakrotnie zatrzymywany za podpalenia.

Podłożył ogień, a chwilę później już telefonował po strażaków. I patrzył, jak walczą z pożarem. Kara nie minie 31-latka z gminy Werbkowice, bo śledczy są przekonani, że to jego sprawka. Zresztą mężczyzna był już w przeszłości karany za podpalenia.

Zakradał się na pole sąsiada dwa razy. Podkładał ogień pod składowane tam bele słomy. Policjanci zatrzymali podpalacza. To 30-letni mieszkaniec gminy Werbkowice.

To była wyjątkowo trudna noc dla strażaków i mieszkańców wsi Szpikołosy w gminie Hrubieszów. Niemal w tym samym czasie w tej miejscowości doszło do dwóch dużych pożarów.