Pod koniec stycznia niedaleko kontenerów, do których trafiają wypalone znicze i zniszczone wieńce z biłgorajskiego cmentarza komunalnego, ktoś wyrzucił kilka worków śmieci. Powiadomieni o tym fakcie strażnicy zajrzeli do porzuconych worków i oprócz pozostałości po materiałach budowlanych znaleźli informacje, dzięki którym udało się dotrzeć do właściciela, którym okazał się miejscowy przedsiębiorca. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 400 zł, zobligowano go również do posprzątania. "Osoby podrzucające odpady nie mogą czuć się bezkarnie" – napisał burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan w apelu do mieszkańców o prawidłowe postępowanie z odpadami.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze