Kupony już liczymy w tysiącach, ale doskonale zdajemy sobie sprawę, że wielu czytelników gromadzi je do ostatnich chwil i dostarcza do naszej redakcji tuz przed końcem upływającego czasu. Dobrze więc byłoby się nie spóźnić.
Wyniki dotychczasowych plebiscytów niejednokrotnie zaskakiwały naszych czytelników. Niektórzy z nich kręcili nawet nosami, spodziewając się zwycięstw swoich ulubieńców. Tymczasem kryteria zawsze były podobne – tytuł Piłkarza, Drużyny, Trenera i Odkrycia Roku otrzymywali laureaci z największą liczbą głosów. Identycznie będzie również tym razem. A na dokładkę wróciła do łask kategoria – Działacz Roku. Zdradzić możemy, że walka trwa na całego i na kilka dni przed zakończeniem plebiscytu różnice głosów są doprawdy minimalne. A to oznacza, że każdy kupon może okazać się na wagę złota.
Plebiscytowe głosowania są odzwierciedleniem ducha sportu. Nie zawsze się wygrywa, bo chętnych do laurów sporo. Za to porażka może smakować bardzo różnie. Najmniej boli wówczas, kiedy mamy świadomość, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Kiedy na przeciwnika patrzymy z uznaniem, oddając mu, że tym razem był lepszy. Dość jednak tego! Patrzy do przodu z optymizmem, oddawajmy głosy na naszych faworytów i ściskajmy kciuki! Przecież dzięki nam mogą wygrać!
Napisz komentarz
Komentarze