Mieszkańcy Huszczki Dużej w gminie Skierbieszów narzekają, że od czasu, kiedy upadło zamojskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej, nie dojeżdża do ich miejscowości żaden autobus czy bus. Sytuację mogłaby zmienić budowa utwardzonej drogi do miejscowości Zrąb. Jednak o takiej inwestycji można jedynie pomarzyć.
W Huszczce Dużej mieszka około 80 osób. Są osoby starsze. W podobnym kłopocie jak my, są także mieszkańcy pobliskiej Huszczki Małej, gdzie mieszka jakieś 100 osób. Czyli jest nas w sumie dużo. I wszyscy mamy wspólny problem – mówi jeden z mieszkańców Huszczki Dużej (nazwisko do wiadomości redakcji).
Wertepy i błoto
Huszczka Duża to malownicza miejscowość, położona w sąsiedztwie kompleksu leśnego zwanego Pańską Doliną. Dojechać tam (oraz do sąsiedniej Huszczki Małej) można asfaltową drogą, która łączy Skierbieszów m.in. z miejscowością Kalinówka. Jak tłumaczą miejscowi, są także inne, bardziej "ryzykowne dla stanu aut możliwości".
– Istnieją jeszcze drogi nieutwardzone, polne. Jedna o długości ok. 3 km od strony Dębowca oraz druga do miejscowości Zrąb – tłumaczą mieszkańcy Huszczki Dużej. – Ta ostatnia ma ok. 2 km długości. Plany budowy asfaltowej drogi mają już kilkudziesięcioletnią historię. Wszyscy wiedzą, że byłoby to połączenie logiczne i potrzebne. Dzięki niemu dojazd do Zamościa skróciłby się w sumie o jakieś dziesięć kilometrów. Jest o co walczyć.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze