Marta Majewska, burmistrza Hrubieszowa:. Wtedy nie obowiązywały jeszcze tak zaostrzone wymogi wobec osób powracających z podróży zagranicznych do Polski. Wprowadzono je kilka dni po moim powrocie. Jeszcze przed przylotem do Polski skontaktowałam się ze stacją epidemiologiczną w Hrubieszowie, aby dowiedzieć się, jakie kroki powinnam podjąć zanim wrócę do domu. Poradzono mi, żeby przez najbliższe dwa tygodnie po powrocie pozostać w domu i poddać się samoobserwacji. Polega to na dwukrotnym w ciągu dnia pomiarze temperatury ciała i sprawdzaniu, czy nie wstępują jakieś objawy charakterystyczne przy zakażeniu koronawirusem. Pytałam epidemilogów, czy nie powinnam przejść badania na obecność koronawirusa. Wyjaśniono mi, że takie badanie jest wykonywane osobom, u których występują objawy charakterystyczne przy tego rodzaju zakażeniu. Ja ich nie miałam.
Cały artykuł tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze