Działo się to w poniedziałek (4 maja) późnym popołudniem. Policję wezwano na parking przy sklepie na ul. Lipskiej. To tam pogranicznik zatrzymał pijanego kierowcę.
Okazało się, że 43-letni mieszkaniec Zamościa, który usiadł za kierownicą toyoty, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. We wtorek usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to do 2 lat więzienia i wysoka grzywna.
Strażnikowi granicznemu, który uniemożliwił pijanemu jazdę należą się słowa uznania.
– Mając świadomość, że nietrzeźwy kierowca na drodze to potencjalne zagrożenie dla innych uczestników ruchu poczuł się współodpowiedzialny za bezpieczeństwo i zareagował. W imieniu wszystkich uczestników ruchu drogowego korzystających z dróg powiatu zamojskiego gratulujemy postawy i dziękujemy za reakcję – podkreśla Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze