Mały i tani dom ma wiele zalet
Zdecydowana większość z nas nie potrzebuje ogromnego budynku o trzycyfrowej powierzchni wyrażonej w metrach kwadratowych. W końcu większość z nas mieszka w mieszkaniach mających 30-60 m kw. Pełnowymiarowy dom jest dobrym rozwiązaniem dla rodziny z małymi dziećmi, które będą mieszkać w nim przez kilkanaście lat. Coraz częściej jednak wiele osób decyduje się na budowę, gdy ich dzieci są w wieku nastoletnim.
Oznacza to, że pomieszkają w nim maksymalnie kilka lat, a potem się wyprowadzą. Wówczas w domu zostanie tylko małżeństwo w średnim wieku mające wiele wolnej przestrzeni, za której ogrzewanie będzie musiało regularnie płacić i dodatkowo dbać o utrzymanie budynku w dobrym stanie.
Malutki dom to też brak konieczności spłacania wieloletniego kredytu, a co za tym idzie, kilkaset lub ponad 1000 zł w kieszeni miesięcznie. To bardzo duża suma, która może znacznie poprawić warunki życiowe lub być odkładana na tzw. poduszkę finansową. W przyszłości pozwoli rozbudować konstrukcję lub kupić pełnoprawną nieruchomość bez kredytu..