Do rozpoczęcia nowego sezonu pozostał już tylko niecały miesiąc, a wciąż nie widać kadry Huczwy Tyszowce na rundę jesienną choćby w ogólnych zarysach. Odeszła liczna grupa piłkarzy, więc trener Krzysztof Rysak stara się sklecić nowy zespół, testując w meczach kontrolnych kolejnych zawodników.
– Zespół jest w ogromnej przebudowie, ale nie mamy innego wyjścia. Runda jesienna wciąż jest dla nas wielką niewiadomą, ze względu właśnie na niestabilną kadrę. Jeśli uda mi się zebrać ciekawy skład i zdążę „poukładać” drużynę, to być może odegramy w IV lidze jakąś rolę. Jeśli nie, to będziemy bronili się przed spadkiem – twierdzi trener Rysak.
Więcej na ten temat w najbliższym papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze