To była sobota (4 marca), kilka minut po godz. 22. Operatorzy monitoringu wypatrzyli pięcioosobową grupę idącą wzdłuż fortyfikacji Bastionu VII. Gdy ludzie ci mijali rząd lamp przy ul. Partyzantów, jeden z mężczyzn kopiąc w latarnię, zniszczył jej klosz.
Informacja o zdarzeniu została błyskawicznie przekazana patrolowi Straży Miejskiej i policji. Strażnicy udali się w okolice jednego z zamojskich lokali, gdzie zastali opisanego przez operatora sprawcę. Mężczyzna raczył się akurat alkoholem, ale zachował trzeźwość umysłu i rzucił się do ucieczki. Nie trwała długo. Po krótkim pościgu został ujęty i przekazany policji.
Napisz komentarz
Komentarze