Zgłoszenie o zaginięciu kobiety policja przyjęła w czwartek (1 października) ok. godz. 22.30. Jej bliscy przyznali, że 74-latka miewała w przeszłości problemy z pamięcią i orientacją w terenie. Tego dnia wyszła z domu w nieustalonym kierunku i nie wróciła. Ostatni raz widziano ją wczesnym popołudniem.
Natychmiast zarządzono alarm i rozpoczęły się intensywne poszukiwania kobiety. Szybko przyniosły efekt. Kilka minut po północy zauważono poszukiwaną w okolicach drogi krajowej numer 74 w Zawadzie.
– Była zdezorientowana, przemoczona, zmarznięta, posiadała także otarcia naskórka. Wezwana karetka pogotowia przewiozła 74-latkę do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – podsumowuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze