Z powodu kontuzji trzech bramkarzy (Parzyszek, Guz, Wyłupek) Huczwa musiała sięgać po doświadczonego Maksymiaka z Pogoni 96 Łaszczówka, który, jak się później okazało, stanął na wysokości zadania.
Od pierwszego gwizdka ekipa z Bychawy przejęła inicjatywę, długo utrzymując się przy piłce i cierpliwie budując kolejne akcje. Zespół Krzysztofa Rysaka próbował natomiast przejąć futbolówkę i wyprowadzać kontry. W 12 min Damian Ziółkowski uderzał z rzutu wolnego, piłka odbiła się od muru, a Oliwer Maziarka uprzedził bramkarza gości i celną główką dał miejscowym prowadzenie. Kilka minut później był już remis, a do siatki po rzucie rożnym trafił Bartłomiej Radziewicz.
Więcej szczegółów z tego meczu znajdziesz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze