Mnóstwo ludzi na wąskim korytarzu. Długie oczekiwanie w kolejce na szczepienie. Brak zachowania zasad dystansu społecznego – tak wizytę w zamojskim szpitalu "papieskim" na szczepieniu przeciwko COVID-19 zapamięta małżeństwo z Chełma. Sytuacja ich oburzyła.
– Żona miała wyznaczone szczepienie na godz. 18.15. Byliśmy chwilę wcześniej. Kiedy przez wejście główne, korytarzami pełnymi ludzi dotarliśmy na piętro, gdzie są wykonywane szczepienia, stanęliśmy jak wryci. Tam już czekało kilkadziesiąt osób – opowiada chełmianin (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
Szczegóły w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze