Między innymi o tym, co podlega ochronie danych osobowych i dlaczego lepiej dzwonić niż pisać mejle, można się było dowiedzieć podczas ostatniej sesji Rady Gminy Bełżec. Było też i o tym, że radny wiele wiedzieć powinien, ale wszystkiego nie musi oraz o śmieciowej tragedii i obrażaniu wójta i urzędników.
Uliczne latarnie są po to, żeby w nocy świeciły do określonej godziny. Na ul. Wąskiej jest z tym problem, bo świeci tylko część latarni.
– Żeby te światła się świecili do godziny 23 – zaapelował do wójta Janusz Cywka, wiceprzewodniczący rady gminy.
Więcej szczegółów w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze