Zanim jurorzy wydali werdykt, skosztowali każdego ze zgłoszonych dań i napojów. Po swojej pracy na pewno nie byli więc ani głodni, ani spragnieni. Podkreślali, że wszystkie zgłoszone pyszności prezentowały niezwykle wysoki poziom kulinarny, a jednocześnie spełniały wszelkie wymogi stawiane wyrobom regionalnym.
Za najlepszy "wyrób gastronomiczny" uznany został "Piróg biłgorajski w wersji fit" przygotowany przez Fit My Day – catering dietetyczny. Drugie miejsce komisja przyznała "Zamojskiemu wiosennemu pesto" autorstwa KGW w Szopinku, a trzecie wykonanemu prze te same gosposie "Smarowidłu szopinieckiemu".
Za najlepszy wypiek uznano "Miodownik" z Restauracja „Cud Miód” w Tomaszowie Lubelskim. Druga nagroda trafiła do KGW w Chomęciskach Dużych za "Stefankę", a trzecia do KGW w Szopinku za "Chlebek".
Panie z KGW w Chomęciskach Dużych to mistrzynie aromatycznych trunków. W kategorii nalewek wygrał ich napój przygotowany z czerwonych porzeczek i mięty. Drugą nagrodę "zgarnęły" gospodynie z Szopinka za "nalewkę czarno-białą", a trzecią KGW z Szarowoli za nalewkę z malin.
Taki właśnie werdykt wydała komisja pracująca w składzie: Marcin Sikora, szef kuchni Hotelu Artis w Sitańcu, Damian Miechowicz, prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej „Zamość i Roztocze", Andrzej Wnuk, prezydent Zamościa, Marek Gajewski z Wydziału Turystyki i Promocji UM Zamość, Magdalena Kubina, właścicielka restauracji „Muzealna – Ormiańskie piwnice” i Dominika Lipska, prezes stowarzyszenia „Turystyka z pasją”.
Napisz komentarz
Komentarze