Ta akcja była inicjatywą szkolnego samorządu, w którym działają: Oliwia Koziej, Natalia Rycaj, Mateusz Stępniak, Eryk Sałamacha. Ściśle współpracowali z nimi członkowie koła wolontariatu: Jakub Bałka, Marysia Ziarkiewicz, Kacper Rycaj.
Dzięki ich zaangażowaniu przez kilka miesięcy w szkole w Dębowcu udało się zebrać naprawdę dużo karmy, kaszy, ryżu, makaronu oraz drobnych gadżetów dla psiaków. W sumie było tego ok. 350 kg.
Po dary dla psiaków przyjechali do Dębowca szef schroniska Piotr Łachno i Marta Krzysztoń. Zanim zabrali transport i ruszyli z nim do Dębowca, opowiedzieli uczniom m.in. o funkcjonowaniu schroniska, specyfice pracy, a także o wielu psich i kocich zwyczajach. Podkreślali również, że człowiek powinien być za zwierzę odpowiedzialny. A ani psa, ani kota nie wolno traktować jak chwilowej zabawki, bo to żywe stworzenia.
Napisz komentarz
Komentarze