Kobieta została oszukana, gdy na jednym z portali internetowych wystawiła na sprzedaż dziecięce ubranka. Na kupca nie musiała długo czekać. Szczegóły zostały uzgodnione i na skrzynkę sprzedającej trafił link, który miał umożliwić jej otrzymanie zapłaty. Kobieta weszła w niego, a później zgodnie z dyspozycjami systemu wprowadziła dane z karty bankomatowej, kwotę zgromadzonych na rachunku pieniędzy oraz dane logowania do konta
– Po tym otrzymała wiadomość – kod potwierdzający rejestrację nowego urządzenia. Podała również i ten kod. Otrzymała kolejnego smsa z informacją o błędzie i wygenerowanym nowym kodem. Ponownie wpisała nowy kod. Po chwili zalogowała się na swój rachunek bankowy i zauważyła trzy wypłaty z konta na łączną kwotę 5 tysięcy złotych – relacjonuje przebieg zdarzeń Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Wtedy 32-latka zatelefonowała do banku i w rozmowie z konsultantem dowiedziała się, że padła ofiarą oszusta. Zablokowała co prawda dostęp do swojego konta, jednak było już za późno, aby odzyskać pieniądze. Sprawę zgłosiła policji.
Komenda sprawę przyjęła, a funkcjonariusze powtarzają kolejny raz swoje apele.
- Dokładnie czytajmy regulamin portalu, na którym umieszczamy ofertę. Są tam informacje między innymi na temat form zapłaty za towar. Jeśli osoba zainteresowana kupieniem towaru będzie żądała innych danych niż te, o których pisze regulamin to nie przekazujmy ich. Prawdopodobnie jest to oszustwo.
- Dobrym sposobem na ochronę przed utratą wszystkich zgromadzonych na rachunku oszczędności jest również zmniejszenie dziennego limitu wypłat z konta. Warto też rozważyć założenie odrębnego rachunku – konta roboczego i przeznaczenie go do obsługi tego typu transakcji. Na rachunku roboczym też należy ustawić odpowiednie limity dziennych transakcji.
- Jeśli pomimo zachowania środków ostrożności działanie osoby kupującej wzbudza nasze wątpliwości - należy natychmiast wycofać się i sprawdzić stan swojego konta.
Napisz komentarz
Komentarze