Na początku października do komendy w Zamościu zgłosił się 76-letni mężczyzna. Powiedział, że ktoś najprawdopodobniej ukradł mu portfel z dokumentami, kartą i gotówką w kwocie 200 zł. Na dodatek za pomocą karty mężczyzny dokonano wypłaty na 1500 zł.
Sprawą zajęli się kryminalni. I namierzyli kobietę podejrzaną o przywłaszczenie portfela i wypłatę gotówki z konta pokrzywdzonego. 42-letnia zamościanka została zatrzymana we wtorek, 12 października. Usłyszała zarzuty.
– Odpowie za kradzież dokumentów i karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego oraz za to, że pokonując zabezpieczenia elektroniczne karty dokonała wypłaty zgromadzonych na rachunku pokrzywdzonego oszczędności. 42-latka odpowie też za kradzież pieniędzy, które znajdowały się w przywłaszczonym przez nią portfelu – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
42-latka przyznała się do winy. Powiedziała, że portfela nie ukradła, ale widziała, jak wypadł z kieszeni jadącemu rowerem mężczyźnie i zabrała. Nie miała problemów z użyciem karty, bo w portfelu była karteczka z numerem PIN.
– Dokonywanie transakcji nie swoją kartą bankomatową zgodnie z kodeksem karnym jest przestępstwem kradzieży z włamaniem, za które grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast na 5 lat można trafić do zakładu karnego za kradzież karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego – podsumowuje Krukowska-Bubiło.
To kolejny taki przypadek w ostatnim czasie. Niedawno za podobne przewinienie zamojscy policjanci zatrzymali 58-letnią zamościankę. Pisaliśmy o tym: Wzięła portfel jak swój i robiła zakupy
Napisz komentarz
Komentarze