Z końcem listopada wygaśnie umowa, którą trener Artur Jaremko zawarł z Pogonią 96 Łaszczówka. Wszystko wskazuje na to, że w rundzie wiosennej drużynę z gminy Tomaszów Lubelski poprowadzi kto inny. – Trener Jaremko zażądał od nas wielkiej podwyżki. Nie jesteśmy w stanie sprostać jego oczekiwaniom finansowym – mówi Zbigniew Jeruzal, prezes Pogoni, a jednocześnie piłkarz występującego w klasie A Grafa Chodywańce.
Kartą przetargową ponoć jest oferta, jaką trener Jaremko otrzymał od Korony Łaszczów, która właśnie podziękowała za pracę Piotrowi Gozdkowi. Jeśli Jaremko przyjmie propozycję, to zostawi Pogoń na czternastym miejscu z dorobkiem zaledwie trzynastu punktów. Tak słabej rundy jesiennej w wykonaniu tego zespołu nie spodziewali się chyba nawet najwięksi pesymiści. Wiosną zespół był rewelacją rozgrywek zamojskiej klasy okręgowej. W tabeli, uwzględniającej tylko punkty zdobyte w drugiej rundzie, zajęła trzecie miejsce – za Tanwią Majdan Stary i Błękitnymi Obsza.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze