34-latek opowiedział, że niedługo po zamieszczeniu oferty otrzymał zapytanie, czy jest ona aktualna. A zaraz po tym dostał link z wiadomością „proszę potwierdzić zakup”. Kliknął i wybrał ikonę swojego banku. Był przekonany, że dzięki temu otrzyma pieniądze na konto, więc wpisał login i hasło do swojej bankowości internetowej.
– Po tym otrzymał z banku sms z informacją o aktywowaniu aplikacji mobilnej na nowym urządzeniu oraz hasło dodania urządzenia do zaufanych. Przekazane hasło wpisał w odpowiednie okienko w otwartym linku – opowiada Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Podejrzenia mężczyzny wzbudizł dopiero sms z informacją, że na jego rachunku został złożony wniosek kredytowy. Zatelefonował na infolinię i usłyszał, że najpewniej został oszukany. Dostał też wiadomość, że ktoś z jego konta na BLIK wypłacił pieniądze. Mężczyzna zablokował kredyt, ale 1900 zł już nie odzyskał.
Oszukany został też 33-letni zamościanin. Szukał w internecie samochodu. Zainteresowała go oferta sprzedaży BMW. Skontaktował się z właścicielem, umówili się na konkretny termin zakupu. Aby zarezerwować auto 33-latek wpłacił 1000 zł. Kiedy potem pojechał po samochód, okazało się, że pod wskazanym adresem nikt nie kojarzy osoby, która miała sprzedawać BMW. Zamościanin kilkakrotnie telefonował do tego mężczyzny, ale ten nie odbierał, a później dezaktywował telefon. Wtedy mężczyzna zrozumiał, że został oszukany.
Napisz komentarz
Komentarze