W sierpniu pisaliśmy o tragedii, jaka spotkała Monikę Naklicką ze Smólska Dużego (gm. Biłgoraj). Jej 26-letni mąż zginął w wypadku w drodze do pracy. Kobieta została sama z dwoma synami. Miłosz miał 6 lat, a Szymonek zaledwie 5 miesięcy. Z pomocą ruszyli ludzie dobrej woli z okolicy: znajomi, parafianie, przedsiębiorcy.
Smólsko Duże znajduje się w gm. Biłgoraj, ale należy do parafii w Majdanie Starym (gm. Księżpol). I to właśnie od parafian wyszła inicjatywa pomocy wdowie i jej dzieciom.
– Gdy odwiedziliśmy panią Monikę, żeby się dowiedzieć, jakiej pomocy doraźnej najbardziej potrzebuje, dowiedzieliśmy się, że mieli z mężem w planach budowę domu – wspomina Jerzy Rymarz, przedsiębiorca z Majdanu Starego, społecznik i kierownik Męskiego Chóru Klucz w Majdanie Starym.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze