– Prace idą zgodnie z planem, na miejscu pracuje około 10 osób, dlatego myślę, że obiekt zostanie oddany do użytku zgodnie z planem – mówi burmistrz Szczebrzeszyna Henryk Matej. – Po remoncie będziemy mieli piękny obiekt.
Wzgórze zamkowe w świętującym w tym roku jubileusz 670-lecia Szczebrzeszynie było zamieszkiwane już we wczesnym średniowieczu. Za czasów panowania Kazimierza Wielkiego postawiono tam murowaną, wysoką wieżę na planie prostokąta. Wybudował ją Dymitr z Goraja, herbu Korczak. Jej ruiny przetrwały do dziś. – To miejsce jest dla nas bardzo ważne, dlatego wykonaliśmy dokumentację techniczną wraz z pozwoleniem na budowę oraz pozyskaliśmy środki z „Polskiego Ładu” na ratowanie wieży – dodaje Henryk Matej.
Ocalić od zapomnienia
Prace prowadzone są pod okiem konserwatora zabytków. Zachowane zostały fragmenty XIV-wiecznych murów, które będą eksponowane wewnątrz obiektu. Po odbudowie znajdzie się tam m.in. sala wystawowa oraz kawiarenka. Przy wieży powstanie zewnętrzna o drewnianej konstrukcji klatka schodowa od strony południowej, która będzie prowadziła na górne kondygnacje. Na szczycie budynku powstanie taras widokowy, z którego będzie można oglądać panoramę Szczebrzeszyna (wieża ma mieć 12 m wysokości). Obok wieży na wzgórzu zamkowym powstaną alejki edukacyjne, ławki i inna mała architektura, a cały teren zostanie ogrodzony. Obiekt ma być nocą podświetlany reflektorami LED. – Wieża bardzo ubogaci turystyczną ofertę miasta – uważa burmistrz liczącego dziś 4 900 mieszkańców miasteczka, którego nazwę spopularyzował Jan Brzechwa.
Warta blisko 3,8 mln zł inwestycja powstanie głównie dzięki środkom otrzymanym przez samorząd w ramach Rządowego Funduszu „Polski Ład”. Wieża ma być gotowa we wrześniu przyszłego roku.
Miasto chrząszcza
Pierwsza wzmianka o Szczebrzeszynie pochodzi z 1352 r. W tym roku król Kazimierz Wielki, walcząc z Litwinami, rozłożył tu obóz, a potem w jednym z dokumentów nazwał Szczebrzeszyn miastem. Wspominany Dymitr z Goraja stał się zaś właścicielem Szczebrzeszyna w nagrodę za wzięcie udziału w wyprawie przeciw nękającym Polskę Litwinom. To było w 1372 r. Po śmierci Dymitra ok. 1400 r. Szczebrzeszyn z okolicą stał się własnością bratanków Dymitra, a zarządzał w nim najstarszy z braci – Prokop. Nowy właściciel dbał o rozwój dziedzictwa zakładając wiele nowych wsi, np. pobliski Bodaczów powstał w 1410 r. Dekret sejmowy z 1555 r. oddaje Szczebrzeszyn w ręce potężnej rodziny magnatów wielkopolskich – hrabiów z Górki. W 1593 r. miasto stało się własnością Jana Zamoyskiego i włączono je do Ordynacji Zamojskiej.
Napisz komentarz
Komentarze