Miłośnicy natury przyjęcie weselne zorganizują na sali biesiadnej udekorowanej sielskimi akcentami. Coraz większa liczba osób decyduje się również na uroczysty obiad lub potańcówkę w plenerze. Idealnym miejscem może być polana leśna, łąka czy przydomowy ogród. Wystarczy drewniany stół, snopy siana czy worki big bag wypełnione zbożem, by wykreować wiejski klimat. Warto przy okazji zabezpieczyć biesiadników przed deszczem, tworząc zadaszenie lub stawiając namiot, a także zbudować parkiet, by goście mogli bezpiecznie tańczyć.
Stwórzmy ekoklimat
Nastrój wesela buduje się za pomocą wielu narzędzi i rozwiązań. Jednym z nich są ekododatki znajdujące się na stołach. Ważne jest także ich kolorystyka. W tym przypadku królują barwy ziemi, a zatem beże, biele, szarości, zielenie, pomarańcze oraz żółcie. Nie może też zabraknąć obrusa w jasnym, stonowanym odcieniu, który stanowi doskonałe tło dla zastawy. Ta może być piaskowa, porcelanowa bądź szklana, np. kryształowa. Zastosowanie tafli przynosi podwójną korzyść. Otóż od powierzchni szklanek, kieliszków czy wazonów odbijają się refleksy świetlne rzucane przez płonące świece. Całość wprowadza gości w oniryczny nastrój. Bajkowe wrażenia dają też metalowe lampiony, w których zaklęty jest ogień. Ustawione między pastelowymi kompozycjami z polnych kwiatów podkreślają ich prostotę, a jednocześnie piękno. Wśród naturalnych dekorów na pierwszy plan wysuwają się kępy zielonego mchu ułożone na stole i pod nim oraz plastry surowego drewna, które występują w roli efektownych podstawek czy pater pod ciasto.
Prosto z serca przyrody
Aby przyjęciu weselnemu nadać rys eko, warto postarać się o naturalne akcenty. Oprócz wspomnianego mchu leśnego jako dekoracje sprawdzą się polne kamienie, gałązki, pnie drzew o różnej wielkości i kora brzozy. Ułożone w finezyjne układy, zdobią stół państwa młodych, wprowadzając oniryczny i kojący zmysły nastrój. Efekt spotęgują zielone bluszcze oraz polne kwiatowe akcenty ulokowane na ścianach sali. Niemałą rolę przypisuje się też zapachowi plastrów cytryny lub lasek cynamonu ułożonych w szklanych butelkach. Niekiedy naturalną ozdobę dopełnia się piaskiem, kamykami czy muszlami, które doskonale prezentują się też w kartonowych pudełkach czy wiklinowych koszach. Szukając inspiracji na eko stół ,warto udać się na spacer do lasu i ogrodu. W zależności od pory roku znajdziemy tam fioletowe lub zielone kule winogron, pomarańczową jarzębinę, brązowe kasztany, różnorodne szyszki bądź liście – niekiedy we wszystkich odcieniach jesieni. Naturalne elementy wprowadzą gości weselnych w spokojny nastrój polskiej wsi, co może się okazać miłą niespodzianką, zwłaszcza dla gości z miasta.
Szczegóły mają znaczenie
Ślub i przyjęcie weselne w stylu eko to nie tylko odpowiedni wystrój sali. To idea rozciągająca się na wszystkie aspekty wydarzenia. W związku z tym państwo młodzi przygotowują zaproszenia wykonane z materiałów, które można przetworzyć, dbają o ekologiczny transport do kościoła, np. rowerami, a także ubierają się w ekologiczne stroje. Są one uszyte z bambusa bądź organicznej wełny, a ich produkcja nie zagraża naturalnemu środowisku. Na ekoprzyjęciu goście smakują z kolei naturalne, często pochodzące od rolników wytwory. Mowa o swojskiej wędlinie, miodzie, kiszonkach czy winie. W menu pojawiają się również owoce z polskich sadów, warzywa z pól czy nalewki z prywatnych spiżarni. Wszystko po to, by tego wyjątkowego dnia obudzić ducha sielskości.
Jlk
Napisz komentarz
Komentarze