Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 18 marca 2025 11:36
Reklama
Reklama

Rolnicy, także z powiatu zamojskiego, protestują w Chełmie. Walczą o godną przyszłość

O opłacalność produkcji, godne ceny zbytu, spokojną przyszłość i szacunek – o to walczą protestujący w Chełmie rolnicy. Polityce rządu w sprawie ukraińskiego zboża postanowili powiedzieć: „Basta, tak dalej być nie może!”. Akcja rozpoczęła się 17 stycznia o godz. 11 i ma potrwać 48 godzin.
Rolnicy, także z powiatu zamojskiego, protestują w Chełmie. Walczą o godną przyszłość

Chełm to kolejne miasto na mapie akcji protestacyjnych Agrounii – organizacji, która sama o sobie mówi, że walczy nie tylko o każdego rolnika, ale każdego polskiego obywatela. Zrzeszeni w organizacji rolnicy sprzeciwiają się takiej polityce rządu, która uderza w ich portfele, spokojne życie i w efekcie stabilność polskiego państwa. Dobrobyt polskiej wsi to bowiem dobrobyt całego społeczeństwa. Rolnicy uważają, że dzisiaj na stabilność polskiego rolnictwa wpływa przede wszystkim niekontrolowany napływ zboża z Ukrainy. 

- Jestem tutaj, ponieważ uważam, że w polskie rolnictwo rządy uderzają od kilkudziesięciu lat. Tak naprawdę żadna ekipa nie rozwiązała naszych problemów - uważa pani Aneta, rolniczka z okolic Chełma. 

Kluczowe zrzeszanie się w ramach organizacji

Pan Zbigniew przybył na protest mimo, że nie należy do Agrounii. Uważa jednak, że siła rolników leży w ich zdolności do organizowania się. Sam należy do Polskiej Narodowej Rady Kamratów. 

- Sądzę, że jeśli nie zrobimy nic, zostaniemy po prostu zniszczeni. Polityka polskiego rządu nas wyniszczy. Wszystkie gałęzie polskiego rolnictwa: produkcja roślinna, sadownictwo, hodowla są systematycznie niszczone. Wieprzowiny na całej naszej ścianie wschodniej praktycznie nie ma, podobnie, jak wołowiny. Najbardziej niepokojące jest jednak zjawisko wyludniania się polskiej wsi. Młodzi ludzie nie widzą we wsi żadnej przyszłości. Nie widzą sensu, aby wiązać z nią swoje przyszłe życie. Jestem przekonany, że aby zmienić jakikolwiek stan rzeczy, trzeba zrobić rewolucję. Nie widzę innej drogi. Żywność to nasz największy skarb. Bez niej nie ma życia. Jeśli tego skarbu nie zatrzymamy, będzie źle. Po prostu źle - mówi rozgoryczony rolnik.

Lista zarzutów wobec aktualnej polityki rządu jest długa. Na pierwszym miejscu - według rolników - znajduje się oczywiście ukraińskie zboże oraz inne płody przywożone zza wschodniej granicy. Ich niekontrolowany napływ sprawił, że ceny zbytu na polskim rynku zaczęły gwałtownie spadać. Nie spadają natomiast ceny nawozów i paliwa – dwu elementów, które w dzisiejszej produkcji są niezbędne. 

Rolników "dobijają" koszty produkcji i polityka Unii Europejskiej

- Pamiętam, że jeszcze przed gwałtownym wzrostem cen byłem w stanie kupić za 17 tys. złotych około trzech pełnych przyczep różnych potrzebnych nawozów. Dzisiaj wszystkie zakupy, jakie zrobiłem ostatnio, nie zajmują nawet jednej przyczepy – mówi pan Marek, jeden z młodych rolników, którzy na protest przyjechali z gminy Chełm.

Producentów żywności niepokoi jeszcze jeden fakt. W Polsce już dawno zakazano używania do produkcji różnego rodzaju szkodliwych środków chemicznych. Na Ukrainie nie funkcjonują zapisy mówiące o tym, z jakich nawozów i środków rolnicy mogą korzystać, a jakie są surowo zabronione. Takie obostrzenia nałożono natomiast na wszystkich rolników w Unii Europejskiej. Dzisiaj ukraińska żywność napływa do Polski zupełnie niekontrolowana i nikomu nie przeszkadza, że jest produkowana w określony sposób.

- Sądzę, że społeczeństwo naprawdę nie wie, jakie zagrożenia wiążą się z ze zjawiskiem, jakie obecnie obserwujemy. Na wschodzie żywność produkuje się naprawdę według diametralnie innych standardów, niż w Unii Europejskiej. Pozwolono na przewód tej żywności przez nasz kraj, tzw. tranzyt, a obecnie liczne firmy po prostu tę żywność kupują - stwierdza Marcin Sobczuk z Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego. - Paszarnie i młyny kupują to ukraińskie, wątpliwej jakości, zanieczyszczone, a często spleśniałe i zagrzybione zboże. To z tego zboża produkuje się dzisiaj chleb, pasze, a my, jako konsumenci, codziennie to zjadamy. Tylko czekam na moment, kiedy Unia Europejska „pokaże nam palcem” i powie, że wprowadziliśmy na rynek europejski coś, co w całej UE jest niedopuszczalne. To zjawisko trwa od lat – substancje, jakie kilka, kilkanaście lat temu zostały w UE wycofane z użycia, są z powodzeniem stosowane właśnie za wschodnią granicą. Odbyliśmy niedawno spotkanie w ministerstwie i minister Kowalczyk stwierdził, że rząd dopiero zakupił odpowiednie urządzenia badające zawartość niedozwolonych substancji czynnych. A napływ zboża trwa od wiosny...

Chcą zaalarmować świat

Pan Marcin uważa, że siłą polskiego rolnictwa jest fakt, że opiera się na wielu małych gospodarstwach, które produkują wysokiej jakości żywność. Żywność ta nie nosi znamion produktu masowego i dzięki temu jesteśmy rozpoznawalni jako wiarygodny partner biznesowy. Obecnie koszty, z jakimi muszą się borykać, mogą sprawić, że w przeciągu bieżącego roku znikną z rynku.

- Czy za chwilę będziemy eksportowali te właśnie ukraińskie produkty, które dzisiaj kupujemy? Czy ich jakość jest podobna? - pyta retorycznie pan Marcin.

Mariusz Dąbrowski uważa, że zasadniczym celem protestu jest zaalarmowanie świata o tym, że „sprawy na wschodzie” nie idą tak, jak iść powinny i nie chodzi tu o aspekt wojskowy. 

- Ktoś na górze musi w końcu zacząć myśleć. Dotychczas spotykamy się tylko z zapewnieniami o tym, że ktoś interesuje się naszą sytuacją, ale tak nie jest. Nie zrobiono nic. Jeśli sami nie pokażemy problemów, to nikt za nas tego nie zrobi – uważa z kolei pan Mariusz. 

Agrounia odpowiedzią na bolączki wsi?

Michał Kołodziejczak, lider Agrounii, określa polski rząd mianem „patologicznego” i uważa, że rolnicy zostali pozostawieni sami sobie. Zostali pozostawieni z problemem, którego nikt nie chce rozwiązać..

- Zamiast robić przysługę nam, producentom, rząd robi tę przysługę wielkim koncernom i holdingom. Kiedy jednak patrzę na determinację ludzi, którzy tutaj przyszli, wiem, że Agrounia obroni polską wieś. To my jesteśmy dzisiaj głosem tych, którzy zostali pominięci. Premier Kowalczyk twierdził, że nie warto zbyt wcześnie sprzedawać zboża, że jesienią i zimą ceny będą wyższe. Dzisiaj widzimy, że są znacząco niższe. To dlatego właśnie jesteśmy dzisiaj na tej drodze. Tak naprawdę nie chcemy tego robić – ani tutaj, ani nigdzie indziej. Nie chcemy nikomu przeszkadzać. Uważamy, że rząd wciąż zwodzi rolników. Tak naprawdę nie robi się nic, nikt nie reaguje na nasz głos. Nasz protest zaplanowany jest na co najmniej 48 godzin. Ci ludzie są naprawdę aż tak zdeterminowani. Rolnicy przyjechali tutaj mimo deszczu. Trzeba skończyć zdecydowanie z mitem, że PIS to partia prospołeczna - mówił na konferencji prasowej rozpoczynającej protest lider Agrounii.

Powiązane galerie zdjęć:

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

marek 19.01.2023 06:28
Popieram rolników. PiS z opozycją robią nas Polaków w totalnego wała. Sprowadzane jest na lewo zboże zanieczyszczone bez żadnej kontroli. My dozbrajamy UPAdline sami się rozbrajając. . Cały chmary banderowców autobusami przyjeżdżaja po socjal ( na ten problem zwracają uwagę samorządowcy przygranicznych Gmin). Całe cysterny paliwa idą na wschód. Rządzący prą do wojny z Rosją swoimi głupimi działaniami. A my Polacy mamy milczeć bo Ci wlepią wyrok za mówienie prawdy i zapychać za michę ryżu i nie myśleć

 

 

Przestronne mieszkanie przy ul. Lwowskiej Cena: 450000 PLNOferuję na sprzedaż przestronne mieszkanie o powierzchni 63 m², usytuowane na szóstym piętrze zadbanego bloku przy ul. Lwowskiej w Zamościu. To doskonała propozycja zarówno dla osób ceniących komfort, jak i dla inwestorów. Najważniejsze atuty: Powierzchnia: 63 m² Piwnica: 2 m² Parking: dostępne miejsca postojowe przed budynkiem za szlabanem tylko la mieszkańców.dodatkowo do mieszkania przynależy pomieszczenie gospodarcze na półpiętrze w budynku. Układ mieszkania: Salon: przestronny, jasny, z wyjściem na balkon i możliwością aranżacji według własnych potrzeb Sypialnie: komfortowe, z pięknym widokiem na Starówkę, gotowe do zamieszkania Łazienka: funkcjonalna, wyposażona w kabinę prysznicową, pralkę i liczne szafki zapewniające dodatkową przestrzeń do przechowywania; osobna toaleta Kuchnia: widna, praktyczna, z miejscem na dużą lodówkę i zmywarkę Korytarz: pojemna szafa wnękowa Media i koszty: Czynsz: około 700 zł/miesiąc (zawiera ogrzewanie, ciepłą i zimną wodę) Kuchenka gazowa Dodatkowe informacje: Okna PCV – doskonała izolacja termiczna i akustyczna Lokalizacja: cicha i przyjazna okolica, blisko szkoły, przedszkola, sklepów i terenów zielonych, co sprawia, że jest to idealne miejsce dla rodzin Dogodny dojazd do drogi ekspresowej S17 Mieszkanie gotowe do wprowadzenia się! Idealne dla rodzin lub jako inwestycja. Zachęcam do kontaktu i umówienia się na prezentację!Bezpłatnie pomagamy w formalnościach związanych z uzyskaniem kredytu na zakup nieruchomości. Nasz doradca kredytowy bezpłatnie sprawdzi Twoją zdolność kredytową i przedstawi najlepsze oferty z ponad 10 banków. Posiadasz podobną nieruchomość? Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji – odpowiemy na pytania dotyczące ceny, procesu sprzedaży oraz możliwości poprawy atrakcyjności oferty. Oferujemy również:•⁠  ⁠Pośrednictwo w kupnie, sprzedaży oraz najmie nieruchomości.•⁠  ⁠Pomoc w sprzedaży nieruchomości o skomplikowanej sytuacji prawnej.•⁠  ⁠Rzetelne oceny wartości nieruchomości. - Uzyskanie świadectwa energetycznego.Nie zwlekaj, zadzwoń już teraz!Tomasz JuszczakDoradca ds. nieruchomościtel. 504 288 990e-mail: tjuszczak@polnoc.plPółnoc Nieruchomości Zamośćstrona internetowa:https://polnoc.pl/oddzialy/zamosc-zeromskiego/Niniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego, lecz ma charakter informacyjny.Data dodania ogłoszenia: 12.03.2025Przestronne mieszkanie przy ul. Lwowskiej
ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: HahaTreść komentarza: Starostwo ma nadzór nad szpitalem i POdwójne standardy jednym pracownikom wypłaca się za przepracowane niedziele i święta a 45 pracownikom nie dyrektor i starosta nie widzą łamania prawa Kodeksu Pracy/Data dodania komentarza: 18.03.2025, 06:33Źródło komentarza: Hrubieszów: Protest przed pośredniakiem i starostwem. „Solidarność” przeciwko nierównemu traktowaniu pracownikówAutor komentarza: ZofiaTreść komentarza: A może przy okazji sprawdzić urząd miasta ile znajomków zatrudniła pani burmistrz???Data dodania komentarza: 18.03.2025, 06:19Źródło komentarza: Hrubieszów: Protest przed pośredniakiem i starostwem. „Solidarność” przeciwko nierównemu traktowaniu pracownikówAutor komentarza: pdwTreść komentarza: pdwData dodania komentarza: 17.03.2025, 22:52Źródło komentarza: Zamość: 20-latek tymczasowo aresztowany. W mieszkaniu miał narkotyki, pistolet i sporą gotówkęAutor komentarza: AhhhTreść komentarza: Marku ogarnij się. Te Twoje wywody.Data dodania komentarza: 17.03.2025, 21:14Źródło komentarza: Trzeszczany: Marnuje się miejsce z potencjałem. Miały tu przyjeżdżać wycieczki..., ale obserwatorium jest zamknięteAutor komentarza: czytamTreść komentarza: Notariuszowi czy w sądzie trzeba zapłacić, a urzędnikowi w USC doda się obowiązków za tą samą kasę i po problemie. A może niech sądy nie przedłużają w nieskończoność prostych spraw i szybciej wydają wyroki?Data dodania komentarza: 17.03.2025, 20:47Źródło komentarza: Rozwód bez sądu. Z kolejki do sędziego wypadłaby jedna trzecia parAutor komentarza: 1234Treść komentarza: Związkowcy i prasa niech się zainteresują tym co wyprawia się w mieście. Koleżanki, koledzy i dzieci radnych pozatrudniani w urzędzie i jednostkach poległych, tata w HOSiR, mąż w szkole. Układ jeszcze większy niż w starostwie!Data dodania komentarza: 17.03.2025, 19:33Źródło komentarza: Hrubieszów: Protest przed pośredniakiem i starostwem. „Solidarność” przeciwko nierównemu traktowaniu pracowników
Reklama