BMW M5, za którego kierownicą siedział Polak, zatrzymali w niedzielę (4 czerwca) do kontroli strażnicy graniczni z placówki w Hrubieszowie. Podczas wykonywania czynności wyszło na jaw, że auto jest kradzione. Zniknęło jakiś czas temu w Szwajcarii.
Strażnicy zarekwirowali wart ok. 50 tys. zł. samochód, zatrzymali też kierowcę. Teraz sprawą zajmuje się policja.
Od początku roku funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej odzyskali pochodzące z przestępstw pojazdy i podzespoły samochodowe o wartości ponad 8 mln zł.
Napisz komentarz
Komentarze