W zawodach wystartowało pięć zespołów oldbojów, czyli piłkarzy w wieku 35 lat i starszych. Rozgrywki prowadzone były systemem „każdy z każdym”. Mecze trwały po dwadzieścia minut. Potyczki rozgrywane były bez przerwy i zmiany stron. Zespoły na boisku składały się z sześciu zawodników (bramkarz plus pięciu piłkarzy w polu).
Pierwsze miejsce zajęła Iskra Krzemień. Zespół ten zdobył dziewięć punktów. Drugi Orzeł Tereszpol, tak jak trzeci Włókniarz Frampol, zdobył siedem punktów. Sklasyfikowany na czwartej pozycji Old Stars Biłgoraj wywalczył sześć punktów, zaś ostatnie w tabeli Echo Zawada przegrało wszystkie cztery spotkania. – Memoriał był przeznaczony dla oldbojów. Zawodników w wieku od 35 do 40 lat można było policzyć na palcach jednej ręki, zawody zdominowali jeszcze starsi piłkarze. Tradycyjnie przyjechali stali uczestnicy tego turnieju. Poziom rywalizacji był wysoki, a stawka była wyrównana. Iskra odniosła trzy zwycięstwa, a przegrała tylko jeden mecz – 1:3 z biłgorajskim zespołem Old Stars. Gdyby w ostatnim meczu Old Stars pokonał Orła, to zająłby pierwsze miejsce, ze względu na lepszy wynik bezpośredniego meczu z Iskrą. Biłgorajanie przegrali z drużyną z Tereszpola, więc musieli się zadowolić czwartą pozycją – komentuje Zenon Tchórzewski z biura organizatorów jubileuszowego turnieju memoriałowego, długoletni piłkarz i trener frampolskiego Włókniarza.
Wszystkie zespoły otrzymały od organizatorów pamiątkowe puchary, a okolicznościowe statuetki przypadły trzem wyróżniającym się zawodnikom. Za najlepszego bramkarza uznany został Ryszard Kurzyński z Orła, za najlepszego piłkarza – Mirosław Brodaczewski z Włókniarza. Tytuł króla strzelców wywalczył Leszek Pachuta, zdobywca czterech bramek dla Iskry.
Najlepszy w turnieju zespół z Zamojszczyzny, Orzeł, grał w składzie: Rafał Borowiec, Wojciech Chmura, Ryszard Kurzyński, Krzysztof Litwin, Piotr Niemiec, Olech Michajło, Sebastian Serwin, Marcin Wasąg, Jacek Wróbel i Sławomir Zdunek.
Napisz komentarz
Komentarze