O wypadku w Gruszce Zaporskiej (gm. Radecznica) dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zamościu został powiadomiony w niedzielę (30 lipca) po godz. 14.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący quadem, w wyniku nieprawidłowego manewru wyprzedzania innego pojazdu, doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka oplem, a następnie uderzył w metalowy płot posesji – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Kierujący quadem 33-latek z gm. Radecznica doznał poważnych obrażeń. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował go do szpitala w Lublinie. Mężczyzna był trzeźwy, ale złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Kierujący oplem 24-latek z tej samej gminy wyszedł z wypadku bez szwanku. On również był trzeźwy. Wiadomo, że mężczyzna jechał od strony miejscowości Nowa Wieś w kierunku Radecznicy. Gdy był na wzniesieniu, zaważył na swoim pasie ruchu jadącego z naprzeciwka quada, który podjął próbę wyprzedzania innego auta. Na uniknięcie zderzenia nie miał szans.
Czytaj też:
- Zamość: Pobili 14-latka w centrum miasta. Z zazdrości o dziewczynę
- Miażdżący raport. Polacy mieli mieszkać w domach z drewna, ale nic z tego nie wyszło
- Agentka ubezpieczeniowa dopieszczała się jak królowa życia. Za ukradzione 30 mln
- Łaszczów: Zamówił deskę do pływania, a w paczkomacie znalazł książkę do religii
Napisz komentarz
Komentarze