Biedronkę azjatycką (Harmonia axyridis) znamy głównie z jesiennych nalotów na nasze domy i mieszkania. Jak i pozostałe biedronki jest drapieżnikiem.
– Przez swoją ekspansywną naturę biedronki azjatyckie mogą wypierać nasze rodzime gatunki biedronek. Ugryzienia biedronek azjatyckich niekiedy wywołują również reakcje alergiczne, dlatego nie ma co łapać ich rękoma – przestrzegają Lasy Państwowe.
Jak rozpoznać biedronkę arlekin?
Lasy Państwowe wyjaśniają, że arlekiny, zwane biedronkami ninja zimują pod korą drzew, pod ziemią, a nawet w dziuplach i skrzynkach dla ptaków. Mogą też zimować w naszych domach.
Biedronki azjatyckie różnią się od polskiej biedronki. Biedronka siedmiokropka ma na przedpleczu 2 jasne plamki, a biedronka azjatycka – czarny rysunek w kształcie litery „M”.
Nasza biedronka ma błyszczące czerwone pokrywy. Natomiast biedronka azjatycka może mieć żółty, pomarańczowy, czerwony lub czarny kolor. Siedmiokropka ma 7 kropek, po 3 na każdej pokrywie i 1 wspólną, zaś jej azjatycka odpowiedniczka ma od 0 do kilkudziesięciu kropek, zwykle kilkanaście. Warto też pamiętać, że obce biedronki charakteryzują się dużą zmiennością - nie każda posiada charakterystyczne plamki na przedpleczu, układające się w literkę “M”. Niektóre są całe czarne.
Lasy Państwowe wyjaśniają, gdzie najczęściej można spotkać azjatyckie owady. Gromadkę biedronek można napotkać na nasłonecznionej ścianie budynku lub w kącie mieszkania.
To drapieżniki
– W Polsce mamy ok. 80 gatunków, spośród nich najbardziej znaną jest siedmiokropka. Siedmiokropki są kropka w kropkę do siebie podobne, mają czarne przedplecze z białymi plamkami na bokach i są soczyście czerwone. I nie spotkamy ich w takich gromadach na naszych ścianach. Samica biedronki arlekin w ciągu całego swojego życia może znieść nawet do 4 tys. jaj! Arlekiny są inwazyjne i stanowią zagrożenie dla rodzimych biedronek. Mogą ugryźć też ludzi, a te ugryzienia mogą wywoływać alergię – przestrzegają Lasy Państwowe.
Jak się więc przed nimi uchronić? – Uszczelnij okna i drzwi, warto zabezpieczyć je siatką. Można użyć mentolu lub kamfory - to je odstrasza – radzą Lasy Państwowe.
Napisz komentarz
Komentarze