W punkcie przeznaczonym na wnioski i wypowiedzi mieszkańców głos zabrał 30 października pan Stanisław, emeryt, który 10 lat temu zdecydował się zamieszkać w Zamościu, a dokładniej na os. Planty. – I cóż mnie spotkało? Kilka dni po wprowadzeniu się do Zamościa, myślałem, że jestem na Tasmanii. A dlaczego? Tam są diabły tasmańskie – rozpoczął swoją wypowiedź mieszkaniec os. Planty.
Jak bumerang
Choć diabeł tasmański ma rozmiary niewielkiego psa, to jest jednym z najdzikszych i najbardziej niebezpiecznych stworzeń na świecie. Swoimi kłami potrafi przegryźć niemal wszystko, a przy tym wyć, charczeć i jęczeć w sposób naprawdę przeraźliwy. Co mają wspólnego z Plantami?
Pan Stanisław wymienił zdarzenia, które nim wstrząsnęły. Lista jest długa. To m.in. paląca się na klatce schodowej saletra, rozpalone w nocy przy bloku ognisko, opluwanie kobiet na klatce schodowej i wycieranie nosa o ich garderobę. – Po pewnym czasie, na skutek pewnych działań i z mojej strony, i ze strony odpowiedzialnych czynników, jakoś to troszeczkę się załagodziło – opowiadał na sesji. – No, ale teraz wszystko wraca jak bumerang: śmierć chłopaka na Plantach, pobicie chłopaka na przystanku, upokarzanie chłopaka w szkole, bicie szyb w sklepie i rabunek obok.
To nie koniec, bo wymienił jeszcze rzucanie kasztanami po samochodach, znęcanie się nad gołębiem, „latające” hulajnogi i wybijanie szyb w blokach. Przypomniał, jak do jego mieszkania wpadła pod koniec września przez okno cegłówka, a kilka dni wcześniej w podobny sposób potraktowano innego mieszkańca, z tym że wtedy użyto kamieni.
Według pana Stanisława, to może być sprawka „kilku młodocianych ludzi, którzy terroryzują osiedle”. Takie są jego przypuszczenia. – I dzieje się to w obecności ludzi, których to nie interesuje, bo to nie ich sprawa, bo się boją, bo może to i ich dotyczyć – mówił emeryt.
Dodał, że nie przyszedł na sesję po to, żeby ponarzekać, ale chciałby, żeby „to miasto było bezpieczne”. – Bardzo proszę, żeby zająć się bezpieczeństwem na naszym osiedlu, bo tam dojdzie do następnej tragedii – zwrócił się do radnych emeryt.
Nie tylko Planty
– Dbamy o bezpieczeństwo w każdym rejonie naszego miasta i powiatu – zapewnia asp. szt. Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. – Każdego dnia patrolujemy osiedla i reagujemy na łamanie prawa oraz na zachowania, które są nieakceptowane społecznie. Na bieżąco analizujemy stan bezpieczeństwa, aby służby były dyslokowane adekwatnie do występujących zagrożeń. W naszych działaniach uwzględniamy również informacje przekazywane przez mieszkańców zarówno dzielnicowym, jak i za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
W tym roku (od początku stycznia do końca października) na os. Planty policjanci podjęli 30 interwencji domowych, 20 związanych ze spożywaniem alkoholu, a 77 dotyczyło zakłócania porządku publicznego i spoczynku nocnego. Odnotowano dwa przestępstwa związane z posiadaniem środków odurzających, jedną kradzież z włamaniem do piwnicy, usiłowanie wymuszenia rozbójniczego i kradzież rozbójniczą (po jednym).
Jeśli chodzi o wykroczenia, to na pierwszym miejscu było spożywanie alkoholu w miejscu publicznym (10), a dalej zakłócanie spokoju, porządku publicznego lub ciszy nocnej (4) oraz niszczenie lub uszkadzanie cudzej rzeczy (2). – Planty nie są rejonem, w którym policjanci interweniują częściej niż na innych zamojskich osiedlach – dodaje rzeczniczka zamojskiej policji. – Wykonywane przez nas zestawienia i analizy roczne wykazują, że znacznie częściej niż na osiedlu Planty reagujemy na zgłoszenia o potrzebie policyjnej interwencji chociażby w rejonie oznaczonym nr III (os. Orzeszkowej-Reymonta), gdzie w 2022 r. podejmowaliśmy interwencje 1 261 razy, czy w rejonie nr VI (os. Świętego Piątka, Promyk i Zamczysko), gdzie tych interwencji było 1 131.
Na osiedlu Planty (rejon nr V) podjęto w omawianym okresie 513 interwencji. Częstymi gośćmi są tam również strażnicy miejscy. – W mojej sprawie (chodzi o wybicie okna cegłą – przyp. red.) trwa dochodzenie – powiedział na koniec emeryt. – Oby wykryto sprawców, bo jeżeli nie, to ich rozzuchwali.
Napisz komentarz
Komentarze