– Mamy osiem punktów straty do tej drugiej pozycji, jednak koszty podjęcia rywalizacji z Huczwą, która jest najmocniejsza w lidze po Hetmanie, mogą się okazać zbyt duże. Nie jesteśmy w stanie dorównać Huczwie pod względem sportowym i organizacyjnym. Musimy się skupić w rundzie wiosennej na celach bardziej realistycznych niż awans do IV ligi, który na tę chwilę nas przerasta. Gra w barażach nas nie interesuje. O drugie miejsce Huczwa będzie się biła z Pogonią – mówi Marcin Mura.
W sobotę, 2 grudnia szkoleniowiec Victorii spotka się z klubowym zarządem, by omówić plan przygotowań do drugiej części sezonu, a także wyznaczyć cele do osiągnięcia. – Może się okazać na tym spotkaniu, że nasi działacze jednak zechcą walczyć o te baraże – wzdycha trener Mura.
Piłkarze Victorii po ostatnim meczu rundy jesiennej dostali wolne.
– Przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczniemy od sparingu z Hetmanem w Zamościu lub tydzień przed tym meczem. Dokładnie nie zostało to jeszcze ustalone – informuje Mura.
Victoria spotka się z Hetmanem w weekend 27, 28 stycznia. W kolejne soboty lub niedziele grać będzie z Gryfem Gmina Zamość, Gromem Różaniec, Pogonią 96 Łaszczówka, Janowianką Janów Lubelski, Motorem II Lublin i Kryształem Werbkowice. Trener Mura zaplanował także mecze z POM Iskra Piotrowice w Lublinie i Ładą 1945 Biłgoraj w Majdanie Starym, ale dokładne terminy nie zostały jeszcze ustalone.
Trener Mura mówi, że chciałby utrzymać na rundę wiosenną kadrowy stan posiadania z pierwszej części sezonu, ewentualnie nieznacznie go powiększyć.
– Na wielkie transfery już się nie nastawiamy. Chcielibyśmy utrzymać w komplecie tych zawodników, których mamy. Być może powróci do nas z Piasta Babice Dominik Strus. Chcielibyśmy skrócić o pół roku umowę wypożyczenia tego zawodnika. Liczę także na powrót po kontuzji Macieja Chrześcijana. W rundzie jesiennej zagrał tylko w trzech meczach. Gdyby do nas ponownie dołączył, to nasz zespół znacznie by się wzmocnił. Czekam także na powrót z zagranicy Piotra Jonaka – mówi Mura.
Napisz komentarz
Komentarze