Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 14:57
Reklama Baner reklamowy A1
Reklama

Padwa Zamość górą w szalonym meczu!

Żółto-czerwoni nie mają dość! W sobotę w Żukowie pokonali gospodarzy 40:38 (19:16), odnosząc piąte z rzędu zwycięstwo w Lidze Centralnej. Zamościanie siedzą więc wygodnie w fotelu wicelidera, a taka pozycja na koniec rozgrywek oznacza grę w barażu o Superligę.
Drużyna Padwy Zamość ma apetyt na kolejne zwycięstwa.
Drużyna Padwy Zamość ma apetyt na kolejne zwycięstwa.

Sobotnie starcie miało niezwykły przebieg i niesamowite tempo. Od pierwszej akcji obie drużyny ruszyły na siebie z impetem, a szczypiorniści często przypominali sprinterów. W takich właśnie okolicznościach trwała wymiana ciosów, a prowadzenie często przechodziło dosłownie z rąk do rąk. Po kwadransie mieliśmy remis 9:9, a po 20 minutach było 13:13. W końcówce skuteczniejsi okazali się jednak żółto-czerwoni, którzy na przerwę schodzili z zapasem trzech trafień (19:16).

Po zmianie stron żukowianie ruszyli w szalony pościg. Kto mrugnął okiem, ten nie widział bramki. Kto ziewnął, ten omijał dwie akcje. Dość powiedzieć, że w 40 minucie, w ciągu 60 sekund, obie ekipy zdążyły zaliczyć po dwa trafienia. Na kwadrans przed końcem miejscowi dopadli Padwę (27:27). Na domiar złego czerwoną kartkę za atak na twarz Alana Benkowskiego zobaczył najskuteczniejszy z zamościan (7 bramek) Karol Małecki. Autoinwest zwietrzył szansę i szybko objął prowadzenie 31:28. Wówczas jednak sprawy we własne ręce wziął Mateusz Czerwonka, który w ciągu 5 minut zdobył 4 bramki. Dwa trafienia dołożył Miłosz Bączek, a jedno Kacper Adamczuk i w 56 minucie wynik brzmiał 36:36.

W decydujących sekundach meczu skuteczne interwencje między słupkami zaliczyli Alan Dragan i Krzysztof Kozłowski, a zamościanom ręka nie zadrżała. Łukasz Szymański z Dawidem Skibą i Kacprem Adamczukiem skutecznie pognębili bramkarza miejscowych, zapewniając zamojskiej ekipie komplet punktów.

 Tytuł MVP meczu trafił do Kacpra Adamczuka, który nie tylko zdobył 5 bramek, ale zaliczył kilka bezcennych przechwytów, zamienionych przez jego kolegów na trafienia po kontratakach. 

– Wiedzieliśmy, że w Żukowie czeka nas gonitwa, bo ten zespół ma taki styl. Bardzo dużo bramek zdobywa i traci. Bardzo dobrze weszliśmy w spotkanie, a w końcówce pierwszej połowy odskoczyliśmy na kilka bramek. Niestety, brak stuprocentowej koncentracji kosztował nas utratę prowadzenia i naprawdę postawiliśmy się w ciężkiej sytuacji. Tlen dał nam Mateusz Czerwonka, a później poszliśmy za ciosem. Cieszy bardzo to, że potrafiliśmy odwrócić losy meczu – podkreśla II trener Padwy Wiesław Puzia.

Warto zauważyć, że do kontuzjowanych Jakuba Kłody i Tomasza Fugiela dołączył Mateusz Gawryś. Tym bardziej trzeba więc docenić wynik osiągnięty w Żukowie.

W sobotę, 9 grudnia o godz. 17 Padwa podejmie w Zamościu Nielbę Wągrowiec. Zespół ten zajmuje dwunaste miejsce z dorobkiem 11 punktów. Tabelę otwiera Śląsk Wrocław z kompletem 30 punktów (10 zwycięstw). Padwa ma 23 punkty, a SMS ZPRP Kielce – 21 punktów i jeden mecz rozegrany więcej od lidera i wicelidera.

Wyniki 11 kolejki: Autoinwest Żukowo – Padwa Zamość 38:40, Nielba Wągrowiec – AZS AWF Biała Podlaska 25:23, Stal Mielec – SMS ZPRP Kielce 27:35, Olimpia Piekary Śląskie – Śląsk Wrocław 24:29, Miedź Legnica – Pogoń Szczecin 35:29, Anilana Łódź - Stal Gorzów Wielkopolski 24:27, MKS Wieluń – Zagłębie Sosnowiec 38:33.

Autoinwest Żukowo – Padwa Zamość 38:40 (16:19)

Padwa: Dragan, Kozłowski – Małecki 7, Adamczuk 5, Czerwonka 5, Morawski 5, Bączek 4, Pstrąg 3, Szymański 3, Obydź 2, Olichwiruk 2, Puszkarski 2, Skiba 2, Konkel, Maciąg, Szeląg.

Kary: 10 minut (Żukowo), 18 minut (Padwa). Czerwona kartka: Małecki 45:40 (Padwa, za faul). Sędziowali: M. Orzech, R. Orzech (Brodnica).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

Reklama
ReklamaBaner rekalmowy formy Alustal
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: etnografTreść komentarza: DomniemaneData dodania komentarza: 23.12.2024, 13:34Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: xyzTreść komentarza: Aaaaa czyli lejta dalej syf do rzek bo i tak nikt wam nic nie udowodni.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 12:06Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: PoirytowanyTreść komentarza: Wiedza środowiskowa orzekającego jest na poziomie nie powiem jakim. "Wyłowiono także gniazdujące przy brzegu rzeki martwe ptaki" - nie tylko ptaki były również ssaki, od spadku tlenu te zwierzęta padły? Biologia poziom podstawówki się kłania. "nie przeprowadzono wszystkich dostępnych czynności celem ustalenia wszelkich okoliczności zdarzenia" - to może trzeba pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy powinni te czynności wykonać? Póki gó.no nie zacznie niektórym płynąć z kranu, 4 liter nie ruszą, nic się nie zmieni.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 12:05Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: PseudoTreść komentarza: Normalny LGBTQ jeszcze kołka z kakałka nie wyjął i zieje nienawiścią tęczową wszyscy buraki i nie pracują un jako jedyny pracuje 4 literami i odprowadza podatki, uciekając do Krakowa by mieć większe pokrycie.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 10:48Źródło komentarza: Prezydent Warszawy w Hrubieszowie i WerbkowicachAutor komentarza: CebularzTreść komentarza: Na razie Pań burmistrz Rafał Kowalik co najwyżej dmucha swoich wyborcówData dodania komentarza: 23.12.2024, 10:45Źródło komentarza: W Szczebrzeszynie zorganizowano I Festiwal DmuchańcówAutor komentarza: HahaTreść komentarza: Tok rozumowania idioty, AFD czyli chrześcijanie i islamista się przefarbował i jako niemiec zabijał i ranił niemców komunistyczny tok myślenia i czerpanie ze skrajnie lewackich mediów wypala LOGIKĘ.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 10:37Źródło komentarza: Prezydent Warszawy w Hrubieszowie i Werbkowicach
Reklama