Do zawodów zakwalifikowani zostali Wiktoria Głuszczak (w kat. 49 kg), Natalia Mrozik (55 kg), Kordian Pisklak (67 kg), Stanisław Bździuch (81 kg) i Adrian Grygiel (102 kg). Trenerzy Henryk Wybranowski i Andrzej Strzałka będą jednak trzymać kciuki także za Wiktorię Raczkiewicz, która obecnie – ze względu na studia – reprezentuje AZS AWF Biała Podlaska.
– To nasza wychowanka, pochodzi z miejscowości Cegielnia-Markowicze w gminie Księżpol. Trenowała u nas cztery lata. Wcześniej uprawiała piłkę nożną. Ma nadzieję nawet na złoty medal. W 2022 r. zdobyła brązowy medal mistrzostw Polski U17 podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Zamościu. Teraz też ma nadzieję na medal, nawet złoty. Osiąga bardzo dobre wyniki, posiada ogromny potencjał. Do tego na AWF szkolą ją znakomici trenerzy – Jarosław Sacharuk i Paulina Szyszka. Jeśli zdobędzie w Zamościu punkty, to będą dzielone na dwa kluby. Połowa wpadnie na konto Znicza – mówi trener Henryk Wybranowski.
Szkoleniowcy biłgorajskiego klubu realistycznie oceniają szansę swoich podopiecznych w najbliższy weekend na pomoście w Zamościu.
– Jeśli zdobędziemy choćby jeden medal, to będzie dobrze. Mamy nadzieję, na czołowe lokaty, ale o miejsce na podium będzie bardzo trudno – twierdzi trener Wybranowski.
- Przeczytaj też: Japończyk z Włoch zasilił drużynę Huczwy Tyszowce
Szkoleniowiec nie ukrywa zadowolenia z powrotu do treningów Natalii Mrozik.
– Przez dwa lata nie uprawiała podnoszenia ciężarów. Znów jest z nami. Mam nadzieję, że szybko odzyska formę, jaką dysponowała przed przerwą w szkoleniu. W 2019 r. zdobyła nawet złoty medal mistrzostw Polski młodziczek U15 – mówi trener Wybranowski.
Młodsi sztangiści Znicza, startujący w kat. U17 i U15 uzyskali całkiem niezłe wyniki w zawodach lubelskiej ligi juniorów w Łukowie, Biłgoraju i Piotrowicach. Po trzech rzutach zajmują w ligowej tabeli czwarte miejsce, jednak trener Wybranowski nie w pełni jest usatysfakcjonowany.
– Zaliczyliśmy tylko jeden dobry start ligowy – podczas mistrzostw województwa zrzeszenia LZS w Biłgoraju. W tych zawodach zdobyliśmy najwięcej punktów. W Łukowie i Piotrowicach poszło nam znacznie gorzej. W pierwszym rzucie ligi nie mogli wystartować dwaj nasi najlepiej punktujący zawodnicy – Maciej Szczygielski i Tymoteusz Kaczor. Kaczora zabrakło też w zawodach trzeciej rundy. Z tego powodu „uciekło” nam bardzo dużo punktów – wzdycha Wybranowski.
Podczas zawodów w Biłgoraju (16, 17 marca) Szczygielski ustanowił nowe rekordy życiowe w dwuboju, rwaniu i podrzucie, odpowiednio 233, 108 i 125 kg. Trzy tygodnie później w Piotrowicach nie poszło mu już tak dobrze. Wyrównał co prawda „życiówkę” w podrzucie – 125 kg, ale w rwaniu i – co za tym idzie – w dwuboju osiągnął wyniki gorsze o 3 kg.
– Szczygielski poczynił ogromne postępy. W lipcu będzie miał szansę na medal Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, która rozegrana zostanie w Biłgoraju. Obecnie ma drugi w kraju wynik w kategorii wagowej 73 kg i wiekowej U17 – mówi Wybranowski.
Warto podkreślić, że jeśli w kolejnych rundach ligowych zmagań Znicz wypadnie lepiej niż w Łukowie i Piotrowicach, to wyniki tych dwóch startów zostaną anulowane.
– W rozgrywkach zaplanowanych zostało sześć rzutów, a w klasyfikacji końcowej liczyć się będą cztery najlepsze starty. Dwa najsłabsze zostaną wykreślone. Mamy zatem, nadzieję, że w kolejnych rundach będziemy mogli wystartować w optymalnym składzie. Jeśli tak się stanie, to powalczymy w lidze o miejsce na podium – tłumaczy Wybranowski.
Klasyfikacja klubowa drugiej rundy
1. Wisła Puławy – 1627,18 punktu
2. Znicz Biłgoraj – 1618,92
3. GCK Kobylany – 1586,99
4. Olimpijczyk Łuków – 1567,35
5. Unia Hrubieszów – 1509,27
6. Agros Zamość – 1413,43
7. GULKS Niemce – 1356,79
8. POM Iskra Piotrowice – 1330,55
Napisz komentarz
Komentarze