W związku z wysoką temperaturą i brakiem opadów deszczu obniżyła się wilgotność ściółki w lasach, a to oznacza zwiększone ryzyko pożarami. Należy zachować ostrożność – informuje Laboratorium Ochrony Przeciwpożarowej Lasu Instytutu Badawczego Leśnictwa.
Służby zalecają ostrożność
Na Lubelszczyźnie obowiązuje drugi stopień zagrożenia pożarami. Sucho jest w lasach w okolicach Włodawy, Białej Podlaskiej, Puław i Chełma. Tam wilgotność ściółki utrzymuje się na poziomie niespełna 11 procent. Nieco mniej sucho jest w lasach w powiecie hrubieszowskim. Ale i tamtejsze służby zalecają ostrożność.
Przeczytaj: Wypadek w Hrubieszowie: Ciężarówka staranowała furgon. 5 osób rannych [ZDJĘCIA]
– Począwszy od lasów w okolicach Chełma, przez lasy strzeleckie, aż po te w rejonie Mircza – tam zagrożenie pożarami jest duże. Mam na myśli cały ten obszar. Pomiary wilgotności ściółki nie są wykonywane punktowo, a dla całego tego obszaru – zaznacza Mariusz Jaślikowski z Działu Gospodarki Leśnej w Nadleśnictwie Strzelce.
Podatność lasów na pożary zależy przede wszystkim od warunków pogodowych. Wpływają one na wilgotność ściółki, a jej spadek poniżej 28 proc. znacznie zwiększa podatność na zapalenie ściółki. Las jest doskonałym materiałem palnym. Ale by powstał pożar, potrzebne jest źródło ognia.
Nie wolno wjeżdżać do lasu samochodem
– Ponad 90 proc. wszystkich pożarów w lasach jest wynikiem różnych działań człowieka. Najczęściej to efekt palonych w pobliżu lasu ognisk, rzucanych na ściółkę niedopałków papierosów, czy niedogaszone zapałki wyrzucane z przejeżdżających w pobliżu lasu aut, a także iskry z różnych pojazdów. Do pożaru lasu dochodzi także w wyniku przerzutów ognia z wypalanych traw oraz umyślnych podpaleń – wyliczają strażacy z Hrubieszowa.
Obecne wysokie temperatury powietrza, niskie opady i mocny wiatr znacząco zwiększają zagrożenie pożarowe. Ogień jest niebezpieczny nie tylko dla lasu, ale również dla jego mieszkańców. Szczególnie dla młodych zwierząt: drobnych ssaków, płazów, gadów czy owadów. Nie są one w stanie uciec przed płomieniami.
– Nie wolno wjeżdżać do lasu samochodem. Auto należy zaparkować w miejscu do tego przeznaczonym. Rozgrzany silnik może doprowadzić do zapłonu suchej ściółki. W odległości co najmniej 100 m od granicy lasu zabronione jest używanie otwartego ognia, poza miejscami do tego wyznaczonym – przypominają hrubieszowscy strażacy.
Czytaj też: Hrubieszów: Na pomoc 11-latkowi pogryzionemu przez psy
Napisz komentarz
Komentarze