Zawody odbyły się w greckim mieście Loutraki. König wywalczył tam brązowy medal w rywalizacji seniorów w kat. 115 kg. Był to jeden z trzynastu medali, wywalczonych w Grecji przez Polaków. Na dorobek naszej reprezentacji narodowej złożyły się dwa złote, trzy srebrne oraz osiem brązowych medali. W klasyfikacji medalowej Polska zajęła drugie miejsce, za Ukrainą.
Czytaj też: Monika Romaszko gotowa na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Pobiegnie w sztafecie
W UKS Sorga objawił się kolejny talent. To 13-letni Karol Górski z Płoskiego (gm. Zamość). Podopieczny trenera Ryszarda Radlińskiego bardzo dobrze spisał się w mistrzostwach Europy U15 w Kwidzynie (woj. pomorskie). Wywalczył tam dwa brązowe medale – w kategorii open i klasyfikacji drużynowej. Wcześniej Górski zdobył kilka medali mistrzostw Polski, Pucharu Polski i międzywojewódzkich mistrzostw młodzików.
– Karol Górski to jedna z naszych największych perełek. Zapowiada się bardzo dobrze – mówi trener Ryszard Radliński.
O ile kariera Górskiego jawi się w jasnych barwach, o tyle przyszłość UKS Sorga nie jest zbyt różowa.
– Nie mamy już pieniędzy na dalszą działalność. W tym roku dostaliśmy zaledwie 9 tys. zł miejskiej dotacji. Środki starczyły nam do maja. Byłem w tej sprawie wraz z trenerem Marcinem Bojarczukiem u wiceprezydent Marty Pfeifer. Odpowiedziała, że będzie się przyglądała naszej sytuacji, ale pomocy nie zadeklarowała – wzdycha trener Radliński.
Wyjazd Karola Königa na mistrzostwa Europy sfinansował Polski Związek Sumo. Za pochodzącą z Jacni Agatę Kucner zapłaciła gmina Adamów, nastomiast Karola Górskiego opłaciła gmina Zamość. Trenerzy Radliński i Bojarczuk prowadzą szkolenie zawodników UKS Sorga nie tylko w sumo, ale też w zapasach i koluchstylu. Robią to całkowicie za darmo.
Sekcja ma też problemy z miejscem do prowadzenia zajęć.
– Nie stać nas na wynajmowanie obiektów sportowych OSiR. Cała nasza roczna dotacja miejska by na to nie wystarczyła. Zajęcia prowadzimy tam, gdzie tylko możemy. Najczęściej dołączamy się do innych klubów – mówi trener Radliński.
O sponsorów niełatwo, bo sumo, zapasy i koluchstyl nie należą do medialnych dyscyplin sportowych.
Zobacz: Susiec: Święto Sportu Powiatu Tomaszowskiego. Emocje sięgały zenitu [ZDJĘCIA]
– Z powodu braku środków musimy rezygnować z niektórych startów. Szkoda, bo udział w tych zawodach byłby korzystny dla naszych zawodników pod względem szkoleniowym – twierdzi Radliński.
W wielu dyscyplinach sportowych uczestnicy zajęć opłacają wysokie składki. Radliński tłumaczy, dlaczego nie chce pobierać od swoich podopiecznych opłat za szkolenie.
– Jeśli nie pobieram od młodego sportowca pieniędzy, to mogę od niego wymagać. Mogę mu podziękować za współpracę, jeśli dobrze nie rokuje lub nie przykłada się do zajęć. Gdy płaci za szkolenie, ja tracę nad nim władzę i to on dyktuje mi warunki, skoro za to płaci – mówi szkoleniowiec UKS Sorga.
Dalszy byt klubu stanął pod wielkim znakiem zapytania.
– Sytuacja naszego klubu jest dramatyczna. Możemy nawet zawiesić działalność – martwi się Radliński.
Napisz komentarz
Komentarze