– Jeszcze nie grałem w III lidze. Chciałbym w końcu zadebiutować w tych rozgrywkach, najlepiej w barwach Hetmana. Nie podpiszę się jednak pod obietnicą awansu ani w tym sezonie, ani w żadnym kolejnym. My możemy, ale nie musimy awansować. Mam nadzieję, że każdy kibic Hetmana będzie wychodził ze stadionu zadowolony, że widział bardzo dobrze grających chłopaków z Zamościa – mówi Patryk Miedźwiedź, kapitan Hetmana i najlepszy piłkarz tego zespołu w poprzednim sezonie.
Miedźwiedź mówi, że niezbyt dobrze wspomina tamtą degradację z IV ligi do klasy okręgowej. I że nigdy więcej nie chciałby ponownie znaleźć się w takiej sytuacji.
– Mieliśmy wtedy pod względem personalnym zespół inny niż obecnie, ale też tkwił w nim potencjał. Do tej pory nie mogę sobie darować tego spadku. Długo będzie tkwił w mojej pamięci. Ja jestem chłopakiem stąd – z Zamościa. Przeżywam takie niepowodzenia Hetmana zupełnie inaczej niż zawodnicy spoza naszego miasta, a na swoje występy zawsze patrzę krytycznym okiem. Mam nadzieję, że moje „pięć minut” jeszcze nie nadeszło. Zdecydowanie poprawił się wizerunek Hetmana. Klub wychodzi na prostą. Wzmocniliśmy kadrę. Mamy szansę na sukces. Oddamy całe swoje serce, by zakończyć najbliższy sezon na jak najlepszym miejscu w tabeli – zapewnia Miedźwiedź.
W nadchodzących rozgrywkach IV ligi na Lubelszczyźnie pierwsi do boju staną piłkarze Granitu Bychawa i właśnie Hetmana. Mecz w Bychawie rozegrany zostanie w sobotę, 10 sierpnia o godz. 14. Podopieczni trenera Roberta Wieczerzaka liczą na to, że wywalczą pełną pulę.
– Atmosfera w naszym zespole jest bardzo dobra. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Także nasze nastawienie do rozgrywek jest takie same, jak w poprzednim sezonie, w klasie okręgowej. Nie będziemy myśleli długofalowo, tylko zawsze zamierzamy się skupiać na tym najbliższym meczu – by wywalczyć w nim trzy punkty. Takie podejście może nas daleko zaprowadzić – twierdzi Miedźwiedź.
Klubowi działacze nie mają jednak wygórowanych oczekiwań. Raczej przejawiają pragmatyzm.
CZYTAJ TEŻ: Cierpliwość trenera. Tomasovia Tomaszów Lubelski zaczyna rundę jesienną
– Z optymizmem wyczekujemy nadchodzących rozgrywek. Będą bardzo trudne, bo do zespołów IV ligi przybyło wielu doświadczonych zawodników z wyższych klas rozgrywkowych. My dokonaliśmy takich transferów, które dają nam nadzieje na miejsce w czołowej szóstce. Spodziewamy się dobrych występów naszych piłkarzy. Zbudowaliśmy drużynę, która gwarantuje nam sportową solidność – mówi Krzysztof Rysak, prezes Hetmana.
Z zamojskim zespołem pożegnali się Oskar Łazar (odszedł do Gryfa Gmina Zamość), Kamil Woźniak (będzie grał w BKS Bodaczów), Maksymilian Kostrubiec i Wojciech Oseła (planują studia w Warszawie), Damian Buczek (prawdopodobnie odejdzie do Omegi Stary Zamość) oraz Mateusz Materna (możliwe, że powróci do Huczwy Tyszowce).
Z Gryfa przybyli Dawid Dobromilski, Dawid Gierała, Rafał Tomasiak i Krystian Wołoch, natomiast z Opolanina Opole Lubelskie – Algierczyk Anes Kherouf. W trakcie załatawiania jest też transfer Argentyńczyka Rodriga Alejandra Ibaneza z Huczwy Tyszowce.
– Ibanez szuka pracy w Zamościu. Pomagamy mu w tym. Jeśli znajdzie w naszym mieście zatrudnienie, to będzie mógł do nas dołączyć – wyjaśnia prezes Rysak.
Do kadry pierwszego zespołu włączeni zostali Karol Denkiewicz, Kacper Kycko (syn byłego piłkarza Hetmana i wielu innych klubów z regionu Mariusza Kycko), Krystian Różycki i Bartłomiej Zwolak z zespołu juniorów.
– Mamy liczną kadrę. Trener Wieczerzak będzie dysponował dwoma zawodnikami rywalizującymi o miejsce w składzie na każdej pozycji. W naszym klubie przed startem rozgrywek panuje wielkie poruszenie. Wszyscy są skoncentrowani na przygotowaniach, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że oczekiwania kibiców odnośnie naszych występów w IV lidze są niemałe. Chciałbym, żebyśmy jak najszybciej ustabilizowali swoją pozycję w ligowej tabeli, by trener Wieczerzak mógł ze spokojem wkomponowywać w drużynę naszych młodych piłkarzy, którzy w sparingach bardzo dobrze się prezentowali. Liczę na to, że nasi młodzi wychowankowie zadebiutują w IV lidze – mówi Rysak.
Warto dodać, że w rundzie jesiennej Hetman mecze „domowe” będzie rozgrywał w Szczebrzeszynie.
Napisz komentarz
Komentarze