Wydarzenie „Zamość na okrągło” rozpoczęło się w niedzielę (18 sierpnia) rano od wyścigów wraków na błotnistym torze przy ul. Braterstwa Broni. Zorganizowana przez Stowarzyszenie Zamość 4x4 impreza przyciągnęła sporą publiczność. Najszybsi uczestnicy wyścigów otrzymali nagrody.
ZOBACZ: Zamość: Otwarcie 32. Mistrzostw Świata w Akrobacji Samolotowej [ZDJĘCIA]
W południe przy Roztoczańskim Muzeum PRL rozpoczął się 3. Zlot Pojazdów Zabytkowych. Do Zamościa przyjechało prawie 200 pojazdów, w tym samochody osobowe na czele z fordem z 1934 r., auta dostawcze z produkowanym w Polsce tarpanem, motocykle, a nawet ciągniki rolnicze. Po południu odbyła się parada klasyków. Uczestnicy przejechali przez miasto, by zameldować się na Rynku Wielkim. Dużym zainteresowaniem cieszyła się prelekcja Jerzego Lemańskiego z Narodowego Muzeum Techniki w Warszawie na temat motoryzacji w czasach PRL, były konkursy z nagrodami, nagrodzono też właścicieli najbardziej oryginalnych pojazdów.
W tym samym czasie na parkingu przy dawnym PZU odbywały się charytatywne drifty. Tę część wydarzenia „Zamość na okrągło” zorganizował Drift Street Familia, a pieniądze zbierane były na rzecz Mateusza, który po niefortunnym skoku do wody uszkodził kręgosłup i potrzebuje długotrwałej rehabilitacji i leczenia.
Atrakcji przez cały dzień nie brakowało na Rynku Wielkim. Konkursy z nagrodami, w tym jedzenia kebaba na czas, prowadził Ireneusz Bieleninik. Były spektakularne wyczyny na rowerach (ewolucje rowerowe na wysokościach), a swoje maszyny zaprezentowali zaś członkowie Zamojskiej Grupy Motocyklowej. Wieczorem wystąpił raper Grubson. Koncert zgromadził tłumy.
Redakcja "Kroniki Tygodnia' była jednym z patronów medialnych wydarzenia.
Napisz komentarz
Komentarze