Fundacja Auto Pasja wraz z grupą Biłgorajskie Klasyki zorganizowało spot samochody. Na rynku biłgorajskiego miasteczka można było podziwiać przepiękne modele zabytkowych samochód, perełek motoryzacji. W samochodowej imprezie wzięło udział około sześćdziesięciu uczestników i samochodów z promienia około 70 km. Pasjonaci samochodów z dusza przybyli m.in. z Biłgoraja, Długiego Kątu, Józefowa, Zamościa, Kraśnika, okolic Niska i Harasiu.
– Niebawem kończy się sezon i nasze perełki będą stać w garażach. „Wieczór z Klasykiem” jest już jedną z ostatnich okazji zobaczenia tych samochodów w tym sezonie – mówi Dariusz Paleczny, prezes Fundacji Auto Pasja w Biłgoraju. Dodaje, że zdecydowaną perełką jest Adler Trumpf z 1934 roku, który przyjechał z Zamościa.
Zainteresowanie klasykami z roku na rok rośnie. – Te samochody to perełki, to samochody z duszą. Każdy jest inny. Nie spotkamy takich pojazdów w dzisiejszej motoryzacji. Klasykami fascynują się również młodzi ludzie. Takim samochodem nie szaleje się, a jeździ się nim dostojnie. My Polacy jesteśmy liderem w renowacji samochodów w Polsce patrząc na ilość firm rozlokowanych po naszym kraju. Kochamy renowację, znamy się na tym dobrze – twierdzi.
Wydarzenie zakończyło się projekcją hiszpańskiej komedii „Szef roku”.
Fundacja Auto Pasja zorganizowała na terenie Miasteczka Na Szlaku Kultur Kresowych w Biłgoraju zlot pojazdów zabytkowych. Jak powiedział Dariusz Paleczny jest to dopiero przedsmak tego, co będzie miało miejsce w czerwcu.
Napisz komentarz
Komentarze