Pacjentom trudno jest kupić insulinę, bo – jak informuje RMF FM – brakuje jej w aptekach. A to już sprawa bardzo poważna, za którą kryją się ludzkie dramaty.
– Moje dziecko przyjmuje insulinę codziennie, w dzień i w nocy. Bez niej nie może żyć – taką wiadomość stacji przysłała pani Agnieszka.
PRZECZYTAJ: Miliony dla powodzian. Polacy masowo ruszyli im z pomocą
Insulina jedynym wyjściem dla cukrzyków
Sytuację pogarsza fakt, że w leczeniu cukrzycy nie stosuje się zamienników. Insulina jest dla chorych .
– Zwykle musi być ta insulina, którą pacjent się leczy. Rzeczywiście są takie, których nie ma już od 2-3 miesięcy – mówi dr Stefan Piechocki, wojewódzki konsultant w dziedzinie farmacji aptecznej w Wielkopolsce.
Biłgoraj: Młodzież może już korzystać z boiska [ZDJĘCIA]
Skąd te kłopoty?
Biorą się ze zmniejszonych dostaw ze strony producentów. Radio Szczecin raportuje, że lek do aptek trafia w bardzo małych ilościach. To 2-3 opakowania na miesiąc, podczas gdy pacjentów z cukrzycą jest trzy razy więcej.
– Kiedy lek się tylko pojawia, to w aptece jest 15 minut do pół godziny – mówi Michał Kasiak, prezes Zachodniopomorskiej Izby Aptekarskiej. – Dla niektórych jest jedyną możliwością, kiedy inne metody już zawiodły, żeby w miarę utrzymać się w zdrowiu.
Napisz komentarz
Komentarze