6 grudnia hrubieszowianka zgłosiła się na policję i zawiadomiła o oszustwie, którego padła ofiarą. Kilka dni wcześniej na jej komórkę zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik banku, w którym kobieta ma założone konto. Poinformował 39-latkę, że ktoś włamał się na jej konto. Po czym dodał, że aby je odblokować, 39-latka musi wpłacić na inne konto (podane przez telefonującego) kwotę 53 tys. zł.
CZYTAJ TEŻ: Zamość: Uwierzyła, że synowa spowodowała wypadek. Dała oszczędności „policyjnemu kurierowi”
– 39-letnia kobieta nie miała przy sobie takiej gotówki, przez Internet zaciągnęła w swoim banku pożyczkę w tej właśnie wysokości. Po załatwieniu formalności udała się do banku i odebrała gotówkę, a następnie, zgodnie z instrukcją telefonującego do niej mężczyzny, wpłaciła 53 tys. zł we wpłatomacie przed bankiem. Hrubieszowianka wykonała 13 wpłat na konto podane przez telefonującego. Oszust obiecywał, że zaciągnięta w banku pożyczka, po odblokowaniu konta, zostanie anulowana. Kiedy 39-latka wpłaciła pieniądze, kontakt z rzekomym pracownikiem banku urwał się – relacjonuje st. asp. Edyta Krystkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Policjanci wszczęli dochodzenie w sprawie oszustwa. Zostaną sprawdzone numery telefonów (do 39-latki telefonowały aż 3 osoby, podejrzewane o udział w oszustwie), z których dzwoniono na komórkę mieszkanki Hrubieszowa, a także wszystkie transakcje bankowe, jakie 39-latka wykonała poprzez wpłatomat na bankowe konto podane przez oszustów.
– Przestrzegamy przed oszustwami! Tym bardziej, że zbliża się gorący okres przedświąteczny. Bądźmy czujni, aby w przedświątecznej gorączce, pośpiechu i roztargnieniu nie paść ofiarą oszustów – apeluje asp. szt. Edyta Krystkowiak, rzeczniczka hrubieszowskich policjantów.
Napisz komentarz
Komentarze