Strażacy zostali powiadomieni o pożarze 15 grudnia przed godz. 9. Mieszkańcy opuścili budynek przed przybyciem straży. Gdy służby dotarły na miejsce, cały budynek był zadymiony. Pożarem objęte były przedpokój i klatka schodowa. Z uwagi na wykonane z boazerii drewnianej okładziny ścian klatki i przedpokoju, ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie.
CZYTAJ TEŻ: Zamość pogrążony w smutku. Zmarł dr Jacek Krzysztof Danel
W akcji gaśniczej brało udział sześć strażackich zastępów, w tym cztery jednostki z Komendy Miejskiej PSP w Zamościu oraz dwie OSP z Białowoli i Mokrego.
Spaleniu uległy przedpokój i klatka schodowa. Uszkodzony został sprzęt AGD, RTV oraz meble. Uratowano część pomieszczeń mieszkalnych, piwnicę oraz dach budynku. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Wstępnie ustalono, że przyczyną pojawienia się ognia mogła być nieszczelność przewodu kominowego.
Napisz komentarz
Komentarze